Netflix przygotował z okazji Dnia Kobiet coś, na co od dawna czekałyście. Będziecie zachwycone!
Na Netflix znajdziecie teraz nową zakładkę, w której pojawiły się wybrane filmy i seriale. A to wszystko z okazji tegorocznego Dnia Kobiet.
Dziś obchodzimy Dzień Kobiet. Netflix zachęca do celebrowania tego święta. Na popularnej platformie streamingowej pojawiła się specjalna kategoria Międzynarodowy Dzień Kobiet, gdzie znajdziecie wszystkie produkcje z kobietam w rolach głównych oraz stworzonych przez kobiety. Widnieją tam zatem takie serialowe hity jak Orange Is The New Black, Homeland, Emily w Paryżu, Gambit królowej, Dom z papieru, Ania, nie Anna, Grace i Frankie, Dziewczyny nad wyraz czy Kochane kłopoty, a także filmy – od oryginalnych produkcji Netflixa, jak Roma czy Kluseczka, po kinowe hity, czyli Jedz, módl się, kochaj, Sufrażystka, Gloria Bell, Julie i Julia, Sztuka kochania. Historia Michaliny Wisłockiej, Rozważna i romantyczna czy Seks w wielkim mieście 1 i 2. Przy okazji tych ostatnich produkcji z seansem radzimy się jednak pospieszyć, gdyż filmowe odsłony SATC niebawem znikną z platformy.
„Dziewczyny nad wyraz” to serial o każdej z nas. Teraz obejrzycie go na Netflix!
Czy można zrobić lekki, ale niegłupi serial o przyjaciółkach pracujących w kobiecym magazynie, które lubią dobrze wyglądać i mają też coś mądrego do powiedzenia? Można! To „Dziewczyny nad wyraz”. I mamy dobrą wiadomość – wszystkie 4. sezony tej produkcji właśnie trafiły na platformę Netflix.Netflix będzie wspierał kobiety w kinematografii. I przeznaczy na to miliony dolarów!
Ale to nie koniec świetnych wiadomości dla kobiet. Netflix ogłosił również, że 5 milionów dolarów z nowopowstałego Funduszu Netflix na rzecz Równości Twórczej zostanie przeznaczonych na wsparcie i rozwój nowego pokolenia kobiet branży filmowej. Trafią one do budżetu programów, których celem jest odkrywanie i szkolenie młodych utalentowanych kobiet z całego świata, by następnie pomóc im w zdobyciu wartościowej pracy.
„Ginny & Georgia” to nowy serial Netflixa o relacji matka-córka. Przypomina „Kochane kłopoty”?
Na Netflix pojawił się nowy serial „Ginny & Georgia”. A w sieci komentarze, że to nowe „Kochane kłopoty”. Co łączy oba te seriale? I czy warto poświęcić swój czas na seans „Ginny & Georgia”?Co więcej, Netflix planuje wspierać inicjatywy, które pomogą rozwijać kompetencje kobiet w branży filmowej, takie jak warsztaty dla początkujących scenarzystek czy producentek, podczas których nauczą się realizować swoje śmiałe twórcze wizje, czy zobaczą jak wygląda procesu produkcji oraz zdobędą bezcenne doświadczenie bezpośrednio na planie. - Z doświadczenia wiem, że wyjątkowe historie mają przede wszystkim uniwersalny charakter. Nie jest istotne, skąd pochodzą ani kto je stworzył – liczy się tylko to, że są autentyczne, a wtedy może pokochać je dosłownie każdy. Musimy zrobić wszystko, co w naszej mocy, by twórczynie, które przez długie lata były na straconej pozycji, dostały taką samą szansę na sukces, jaką do tej pory mieli mężczyźni – komentuje Bela Bajaria, Head of Global TV w Netflix.