Muzyka, taniec i prawdziwa pasja – na takie wydarzenia warto czekać
Za nami Future Pace Battle, czyli jedno z największych wydarzeń tanecznych w Europie Środkowo-Wschodniej. Jak bawiliśmy się w Krakowie? Sprawdźcie same. Jedno możemy zdradzić już teraz – emocje sięgały zenitu!
Ach, co to był za event! Najlepsi tancerze z całego świata zjechali się do Krakowa, by dzielić się swoją pasją i konkurować o cenne nagrody. Podczas piątej już edycji turnieju Future Pace Battle (po raz pierwszy w historii zawody odbyły się drugi raz w roku) uczestnicy zmierzyli się z sobą w takich stylach ulicznych jak hip-hop, krump, breaking czy house. I choć było o co walczyć, nie czuliśmy rywalizacji, a wzajemne wsparcie i doping.
Bo liczą się emocje, nie tylko wygrana
Duża w tym zasługa samych organizatorów wydarzenia, Julki Stawskiej i Kuby Ciąpały. Kto jak nie doświadczeni tancerze wie lepiej, jak zadbać o uczestników? Nam opowiedzieli, dlaczego Future Pace Battle jest tak wyjątkowym wydarzeniem na mapie Polski (i nie tylko). „To wydarzenie jest dla nas bardzo ważne. Długo na nie czekaliśmy i nad nim pracowaliśmy. Mnóstwo artystów, wspaniały klimat, świetne miejsce – wszystko tutaj się zgadza. Jest dokładnie tak, jak sobie wymarzyliśmy. Czuję dumę” – podkreślał Kuba, a Julka dodała:
„Tworzymy tu takie streetdance’owe miasteczko pełne muzyki, emocji i tańca”.
W sobotę 21 czerwca odbyły się zawody formacji, a dzień później gala finałowa. Pierwsze kategorie oceniało jury w składzie Diablo, Rochka, Batalla. Future Pace Battle wyróżnia się jednak przede wszystkim konkurencją Me Against the Music, w której uczestnicy tańczą do muzyki komercyjnej, a o wygranej decydują głosy publiczności.
„Liczą się emocje, nie tylko wygrana. Niezależnie od wyniku i tak wszyscy świetnie się bawimy. Jestem naprawdę szczęśliwy, że mogę tutaj być. Publika jest niesamowita i żywo na nas reaguje” – mówił nam tuż przed wejściem na scenę tancerz i choreograf Shahin Damka z Holandii. Obok znanego i cenionego króla performance w zawodach wzięła też udział m.in. 18-letnia Milla Kędzierska z Wrocławia. „W mojej rodzinie tańczę tylko ja. Na zajęcia zaczęłam chodzić, gdy miałam siedem lat. Jak to się zaczęło? Zobaczyłam film »Step up: Taniec zmysłów« i absolutnie zakochałam się w tym świecie” – tłumaczyła.
Pasją Milli jest hip-hop i krump. Doskonale zna Julkę i Kubę. Widziała, jak się rozwijali i wspólnie tworzyli Future Pace Battle. „Jestem tu z nimi od pierwszej edycji i nie mogę wyjść z podziwu, jakie efekty udało im się osiągnąć” – podkreślała.
Zawody i strefa chillu z HUAWEI
Mnóstwo atrakcji przygotował HUAWEI. W specjalnej strefie marki odbyły się dwa konkursy dla tancerzy, oceniane przez Julkę Stawską i Maćka MIÜ.Pierwszy nawiązywał do kwadratu, a zwycięzca – 12-letni (!) Tymek Balcerzak otrzymał HUAWEI Watch Fit 3. Drugi był z kolei związany z elastycznością i swobodą ruchu. Słuchawki HUAWEI FreeClip zgarnęła Wika. Pssst… HUAWEI było także jednym ze sponsorów nagród w każdej kategorii tanecznej podczas Future Pace Battle.
W tej samej strefie goście wydarzenia mogli również odpocząć, a także rozgrzać się przed kolejnymi tanecznymi bitwami. Na chętnych czekały interaktywne zabawy. Była to też świetna okazja, by przyjrzeć się i lepiej poznać urządzenia HUAWEI.
Urządzenia, które ułatwiają tancerzom (i nie tylko) życie
HUAWEI Watch Fit 3 o smukłej i lekkiej konstrukcji to idealna propozycja dla wszystkich, którzy prowadzą intensywny tryb życia. Z analizą żywieniową, dzienniczkiem dietetycznym czy ponad 100 trybami treningu pomaga zadbać o swoje zdrowie i kondycję. Inteligentny zegarek na bieżąco bada nasze parametry życiowe i monitoruje sen. Dodatkowo pozwala śledzić cykl miesiączkowy. Pojemność baterii wystarcza aż na 10 dni pracy urządzenia, więc zawsze możecie mieć go przy sobie. Kolejny plus? Możliwość personalizacji. Z łatwością stworzycie własną tarczę zegarka z wybranymi przez was funkcjami, stylami, układem kolorów czy skrótami do aplikacji.
Dużo swobody gwarantują bezprzewodowe słuchawki HUAWEI FreeClip (uwaga, możecie nosić je jako klips!). Będziecie w nich trenować i tańczyć bez obawy, że wypadną z uszu. Nie tylko wyglądają stylowo, lecz także gwarantują fantastyczną jakość dźwięku bez szumów i zakłóceń. Są niezwykle lekkie i bardzo komfortowe w noszeniu (urządzenie automatycznie dopasowuje się do każdego rozmiaru uszu). Aż nie chce się ich zdejmować!
Jak sprzęty HUAWEI pomagają tancerzom (i nie tylko) w wyrażaniu siebie? „Słuchawki HUAWEI FreeClip nam, tancerzom, rzeczywiście bardzo ułatwiają życie. Zanurzamy się w muzyce. Słuchamy jej codziennie, czy to na zajęciach, czy w czasie wolnym. Z kolei jako prowadzący event bardzo doceniam smartwatch HUAWEI Watch Fit. Dzięki niemu zawsze jestem na czas i wszystko idzie zgodnie z planem” – mówił nam Kuba Ciąpała, a Julka dodała:
„Tancerze i muzyka to dwa nierozłączne elementy. Jest nawet takie powiedzenie: »Tancerz musi słuchać muzyki, a nie muzyka słuchać tancerza«. To my musimy się do niej dostosować, więc potrzebujemy najlepszego sprzętu. Dodatkowo tancerze mają mocno zabiegany tryb życia, a smartwatch pozwala im lepiej się zorganizować”.
Z urządzaniami HUAWEI nie zgubicie rytmu. Więcej informacji o marce i jej produktach znajdziecie na stronie marki.
Materiał promocyjny HUAWEI.