Klub Książkowy Glamour: Nasze czytelniczki przeczytały książkę „Obserwatorka” Alicji Sinickiej [Recenzje]
Czy nowy thriller psychologiczny „Obserwatorka” autorstwa Alicji Sinickiej przypadł do gustu recenzentkom Glamour Book Club? Sprawdźcie!
- Redakcja
Obserwatorka autorstwa Alicji Sinickiej to kolejna pozycja, którą miały okazję zrecenzować członkinie Glamour Book Club. Nas thriller Sinickiej wydany przez Wydawnictwo Kobiece wciągnął bez reszty, o czym pisaliśmy już TUTAJ. Czy nasze czytelniczki także? Jak oceniają fabułę? Sprawdźcie poniżej! A jeśli chciałybyście komentować dla nas inne książkowe nowości, koniecznie dołączcie do naszej grupy na Facebooku Glamour Girls Club, gdzie co tydzień rozdajemy świetne tytuły.
Obserwatorka – recenzja Angeliki
W Obserwatorce Alicji Sinickiej zaintrygował mnie tytuł i okładka. Kobieca twarz, bez widocznych oczu, w blado – niebieskiej poświacie. Z okładki „patrzą” na czytelnika dwie twarze, ale czy na pewno? A może to ta sama kobieta i jej odbicie w lustrze?
Z opisu książki, historia wydaje się banalna. Główna bohaterka, Iza od dziecka kocha się w koledze z osiedla, Arku. Tylko, że Iza pochodzi z tej gorszej części, z „patologii”. A Arek mieszka w pięknym, bogatym domu. Ich nastoletnia przyjaźń niespodziewanie się kończy. Przez wiele lat mieszkają obok siebie. Iza obserwuje życie Arka przez wielkie okno w jego salonie. Kiedy pobita przychodzi na szpitalną izbę przyjęć, trafia na niego. Wówczas ich dawne uczucie odżywa. Happy end? O nie! To dopiero początek!
Początkowo książka Sinickiej trąci harlequinem, ale szybko się rozkręca. Kiedy zdaje się, że Iza zacznie szczęśliwe życie w domu ukochanego, sielankę burzy zakapturzony obserwator zza okna. Iza zaczyna też dostawać dziwne wiadomości na Facebooku. Równolegle poznajemy historię tragicznie zmarłej byłej dziewczyny Arka. Iza zaczyna mieć wątpliwości, czy jej śmierć była wypadkiem i obawia się, że będzie następna. Poza tajemniczym stalkerem z internetu musi stawić czoło obserwatorkom z bogatej części osiedla, na czele z apodyktyczną matką Arka.
Romantyczna historia przechodzi w kryminalną zagadkę. Autorka podrzuca czytelnikowi wskazówki prowadzące do jej rozwiązania, ale czy nie zwodzi go na manowce? Bardzo wprawnie buduje napięcie. Każdy z bohaterów skrywa jakąś mroczną tajemnicę, którą poznajemy nagle i w najmniej oczekiwanym momencie. Również finał samej historii będzie zaskakujący nawet dla fanów Agathy Christie i Remigiusza Mroza.
Kto jest tytułową obserwatorką? Odpowiedź na to pytanie nie jest oczywista, a w trakcie samej lektury pojawia się wiele typów. Książka Sinickiej to nie tylko wciągający thriller. Poznajemy w niej wiele oblicz patologii, nie tylko tej społecznej. Jest to książka o różnego rodzaju uzależnianiach i ich niszczącej sile. Celnie prezentuje ludzkie postawy, nierzadko zależne od sytuacji rodzinnej i statusu społecznego. Autorka dba o ciekawe tło obyczajowe dla swoje historii, przez co nie jest to tylko kryminał.
Obserwatorka – recenzja Kasi
Jeśli (tak, jak ja) uwielbiasz historie z morderstwem w tle, to polecam Ci Obserwatorkę. Główną bohaterką jest Iza, która pracuje jako księgowa w korporacji. Poznajemy ją, kiedy pobita trafia na SOR. Akurat na dyżur swojego przyjaciela z dzieciństwa. Długo nie mieli ze sobą kontaktu, który urwał się przez różniące ich pozycje społeczne. Ona pochodzi z patologii. On z dobrej rodziny. Ich ścieżki znów się schodzą. Jednak na drodze do szczęśliwej miłości stają...róże. Iza dostaje je pojedynczo. Poprzednia partnerka Arka dostała bukiet 5 róż tuz przed śmiercią. Ale czym Iza się przejmuje – przecież śmierć Eweliny to był przypadek... Czy aby na pewno?
Książka Alicji Sinickiej to trzymający w niepewności do samego końca thriller. Pokazuje przepaść między warstwami społecznymi, oraz potrzebę miłości. Każdy chce kochać i być kochanym. Książka pokazuje różne oblicza miłości. Nie tylko kochanków łączy więź, ale i matka kocha swoje dziecko. Często w imię miłości jesteśmy w stanie zrobić wiele. Mamy tutaj i śmierć, która wszystkim wygląda jak zabójstwo, romans oraz specyficzną przypadłość obiektu westchnień głównej bohaterki.
Kto tutaj jest katem, a kto ofiarą? Czy nie wyciągamy zbyt pochopnie wniosków? Czy nie rzucamy zbyt lekko oskarżeń? Co jesteśmy w stanie zrobić w imię miłości? Kto jest obserwatorką?
Lubisz jak patrzą? Po przeczytaniu tej książki zaczniesz zasłaniać okna.
Klub Książkowy Glamour: Nasze czytelniczki przeczytały książkę „Normalni ludzie” Sally Rooney >>>
Obserwatorka – recenzja Izy
Dzięki Glamour miałam przyjemność zrecenzować książkę Alicji Sinickiej, Obserwatorka. Trzymająca w napięciu fabuła i ciekawość, kto jest tytułową obserwatorką sprawiła, że przeczytałam ją jednym tchem.
Dziewczyna z biednej patologicznej rodziny zakochana w chłopaku z sąsiedztwa, a następnie renomowanym lekarzu i jego zaborcza matka to bohaterowie, z którymi stykamy się czytając tę książkę. Czytelnik myśli, że główna postać to osoba pokrzywdzona przez los, bo wychowywała się w biednej dzielnicy i cały czas miała w życiu pod górę. Ale czy na pewno?
To pierwsza książka, którą przeczytałam i nie wiedziałam do samego końca, jakie będzie zakończenie. Gorąco zachęcam do lektury!