Jeśli lubisz „Breaking Bad” to ten serial totalnie cię pochłonie! HIT od twórcy „Wielkich kłamstewek” i „Prawnika z Lincolna”
Wciągnął cię świat „Breaking Bad”? Lubisz produkcje pełne napięcia, moralnych dylematów i bezwzględnej walki o przetrwanie? To „Facet z zasadami” może być serialem, który totalnie cię pochłonie.

W tym artykule:
1. O czym opowiada serial „Facet z zasadami”?
2. „Facet z zasadami” – obsada i twórcy
3. „Facet z zasadami” – nowa „Sukcesja”?
4. „Facet z zasadami” – opinie
5. „Facet z zasadami” – gdzie obejrzeć?
Tym razem zamiast karteli i narkotyków mamy brutalne starcie na rynku nieruchomości, gdzie władza, pieniądze i wpływy znaczą więcej niż uczciwość.
O czym opowiada serial „Facet z zasadami”?
Serial „Facet z zasadami” oparty jest na powieści Toma Wolfe’a „A Man in Full” i przenosi widzów do świata wielkich pieniędzy, bezwzględnej polityki i upadających imperiów. Głównym bohaterem jest Charlie Croker – magnat nieruchomości z Atlanty, który niespodziewanie staje na skraju bankructwa. Walka o przetrwanie w świecie rekinów finansjery prowadzi go do niebezpiecznych rozgrywek, w których lojalność, zasady i przyjaźnie zostają wystawione na próbę.
„Facet z zasadami” – obsada i twórcy
Za sterami produkcji Netflixa stanął doświadczony David E. Kelley, twórca takich hitów jak „Wielkie kłamstewka” czy „Prawnik z Lincolna”. Na ekranie zobaczymy Jeffa Danielsa, Diane Lane, Toma Pelphreya, Lucy Liu i Reginę King, która dodatkowo odpowiada za reżyserię części odcinków.
„Facet z zasadami” – nowa „Sukcesja”?
Na pierwszy rzut oka „Facet z zasadami” wydaje się idealną propozycją dla widzów, którym brakuje „Sukcesji”. Główny bohater to wpływowy biznesmen stojący na krawędzi upadku, a wokół niego rozgrywają się intrygi finansowe, polityczne i społeczne. Mamy tu dramatyczną walkę o przetrwanie w świecie wielkich pieniędzy, a jednak... czegoś brakuje.
Kot zagrał tu jedną ze swoich ról życia. Prawie 20 lat po premierze to wciąż perełka wśród polskich biografii
„Skazany na bluesa” to film, który nie tylko ukazuje życie jednego z najbardziej ikonicznych polskich muzyków, ale też zmusza do refleksji nad ceną, jaką płaci się za sławę i życie w świetle reflektorów. Jeśli nigdy go nie widzieliście, najwyższy czas nadrobić zaległości.

Choć serial ma imponującą obsadę i za sterami stoi doświadczony David E. Kelley, daleko mu do błyskotliwości i ostrego spojrzenia na elity, które cechowało „Sukcesję”. Produkcja stara się być poważnym dramatem, ale nie oferuje tego samego poziomu satyry i przenikliwej analizy władzy. Zamiast emocjonującej gry o wpływy, dostajemy historię, która momentami wydaje się zbyt powierzchowna i chaotyczna, by naprawdę zaangażować publiczność. Zresztą sprawdźmy opinie widzów.
„Facet z zasadami” – opinie
Widzowie szybko dostrzegli, że Netflix chciał „przejąć” fanów „Sukcesji”.
Nawet nie wiem, czy powinienem porównywać te dwie produkcje, bo to jak porównać rottweilera do jamnika.
Wszystko było dużo słabsze, jak i pewnie sam budżet. Nie jest zły, ale nie jest też dziełem wybitnym. 5/10 to sprawiedliwa ocena.
Podejrzewam, że książka była dużo lepsza.
Kilka punktów za zdjęcia, aktorstwo i muzykę. Tutaj nie ma się czego czepiać.
Tu będziesz miał podobny serial o człowieku, którego nie tak łatwo cenić. Niby egoista, a z drugiej ktoś, kto żyje na własnych zasadach.
„Facet z zasadami” – gdzie obejrzeć?
„Facet z zasadami” to produkcja Netflixa dostępna od 2024 roku. W sumie powstało 6 odcinków.


Fot. Materiały prasowe

Nowy GLAMOUR!
Pokazywanie elementu 1 z 1