Reklama

W tym artykule:
1. „Cztery dobre dni” – fabuła
2. „Cztery dobre dni” – obsada i twórcy
3. „Cztery dobre dni” – recenzja
4. „Cztery dobre dni” – zwiastun, gdzie obejrzeć?

Reklama

Ten film dogłębnie mnie poruszył. „Cztery dobre dni” ukazuje niełatwą drogę od straconego zaufania do nadziei. To opowieść, która zostawia widza z poczuciem, że każda walka o bliskich jest warta podjęcia – nawet jeśli to już kolejna próba. Poznajcie fabułę, gwiazdorską obsadę i zobaczcie zwiastun produkcji. Naprawdę warto.

„Cztery dobre dni” – fabuła

Historia skupia się na 31-letniej Molly, która od lat walczy z uzależnieniem od heroiny. Kolejne próby zerwania z nałogiem kończyły się porażką, a wiara w lepszą przyszłość dawno zniknęła. Kiedy jednak pojawia się szansa na nową terapię, desperacko zwraca się o pomoc do matki, Deb. Ta nie wierzy jednak w cudowną przemianę córki. Przez lata była oszukiwana i wykorzystywana, a każda próba zmiany kończyła się rozczarowaniem. Mimo to decyduje się pomóc Molly w kluczowych czterech dniach detoksu, które mogą zadecydować o jej przyszłości. Deb zrobi wszystko, aby ocalić relację z córką i zawalczyć o jej miłość i zaufanie.

Ten wstrząsający dokument o sprawie JonBenét Ramsey ogląda się z zapartym tchem. True crime w najlepszym wydaniu

Dokument Netflixa „Nierozwiązane sprawy: Kto zabił JonBenét Ramsey” bije rekordy popularności. Jest mocny, świetnie zrealizowany, a przede wszystkim rzuca nowe światło na sprawę. Interesujecie się tematyką true crime? Musicie go obejrzeć.

„Cztery dobre dni” – obsada i twórcy

Obsada „Czterech dobrych dni” jest iście gwiazdorska. Główne bohaterki zagrały świetne w swoich rolach Mila Kunis i Glenn Close. Oprócz nich na ekranie zobaczyć można Stephena Roota, Joshuę Leonarda, Sama Henningsa i Michael Hyatt. Film wyreżyserował Rodrigo García. Napisał on też scenariusz. Historia oparta jest na reportażu Saslowa „How’s Amanda? A Story of Truth, Lies and an American Addiction”, opublikowanym w „The Washington Post”. Tekst przedstawia autentyczną historię matki i córki walczących z uzależnieniem od opioidów, co stało się inspiracją do stworzenia filmowej opowieści. Za warstwę wizualną filmu odpowiadał operator Igor Jadue-Lillo, a muzykę skomponował Edward Shearmur. Scenografię przygotowali Christian Corio i Brandon Mendez.

„Cztery dobre dni” – recenzja

Film „Cztery dobre dni” to poruszający dramat o uzależnieniu, który nie ukazuje tylko destrukcyjnego wpływu nałogu na człowieka, lecz skupia się również na emocjonalnym ciężarze, jaki niesie on dla jej bliskich. Rodrigo García buduje opowieść pełną napięcia, w której każda chwila może oznaczać zarówno triumf, jak i upadek. Glenn Close i Mila Kunis tworzą wspaniały duet córki i matki, która rozdarta jest między miłością do dziecka a nieufnością, nadzieją a lękiem przed kolejnym rozczarowaniem. Film unika zbędnego sentymentalizmu, stawiając na surową, niemal dokumentalną obserwację dramatycznej walki z uzależnieniem. To nie tylko historia Molly, ale i Deb – kobiety, która przez lata uczyła się stawiać granice. Wciąż nie potrafi jednak całkowicie odciąć się od własnej córki. I chyba nie do końca też chce. „Cztery dobre dni” przepięknie opowiada o miłości i o nadziei, która – mimo wszystko – nigdy do końca nie gaśnie.

Reklama

„Cztery dobre dni” – zwiastun, gdzie obejrzeć?

„Cztery dobre dni” to film z 2020 roku, który obecnie jest dostępny na platformie Netflix. Można wypożyczyć go też w Premiery Canal+, Prime Video i Apple TV+. Poniżej prezentujemy pełen emocji zwiastun produkcji:

Fot. materiały prasowe
Fot. materiały prasowe
Fot. materiały prasowe
Reklama
Reklama
Reklama