Horror, który igra z twoimi nerwami i wciąga bez ostrzeżenia. Bezsenna noc gwarantowana
„Ma”, film Tate'a Taylora, przedstawia mroczną historię Sue Ann, opiekunki grupy nastolatków, którzy pragną zaszaleć. Kiedy zaprasza ich do swojego domu, szybko okazuje się, że jej gościnność ma swoją (wysoką) cenę.
W tym artykule:
1. „Ma” - fabuła
2. „Ma” - obsada i twórcy
3. „Ma” - recenzja
4. „Ma” - trailer, gdzie obejrzeć
Choć film aspiruje do poruszenia ważnych tematów, takich jak trauma i wykluczenie, w praktyce sprowadza się do przewidywalnych klisz i chaotycznej narracji. Zamiast budować napięcie, serwuje chwile grozy, które pozostawiają więcej pytań niż odpowiedzi. Kontrowersyjny horror „Ma” pobija streaming.
„Ma” - fabuła
Film „Ma” przedstawia historię Sue Ann (w tej roli jak zwykle świetna Octavia Spencer), samotnej kobiety, która nawiązuje znajomość z grupą nastolatków. Kiedy młodzież prosi ją o zakup alkoholu, Sue Ann zgadza się, a następnie zaprasza ich do swojej piwnicy. Początkowo ich zabawy wydają się niewinne, ale z czasem przyćmiewa je mroczna strona gospodyni...
Kobieta, zafascynowana nastolatkami, zaczyna ich prześladować, a jej gościnność staje się coraz bardziej obsesyjna. W pewnym momencie grupa odkrywa, że Sue Ann ma swoje powody, by chcieć zbliżyć ich do siebie. Przeszłość skrywa traumy, które potęgują jej obsesję. Beztroska zabawa w końcu staje się koszmarem, a Sue Ann nie cofnie się przed niczym, by zrealizować swoje mroczne plany.
„Ma” - obsada i twórcy
Film „Ma” został wyreżyserowany przez Tate'a Taylora, który wcześniej pracował m.in. nad oscarową produkcją „Służące”. Główną rolę mrocznej Sue Ann zagrała Octavia Spencer. W obsadzie znaleźli się także: Diana Silvers w roli Maggie, Juliette Lewis jako Erica, McKaley Miller jako Haley oraz Corey Fogelmanis. Scenariusz do filmu napisał Scotty Landes. Muzykę skomponował Gregory Tripi, a zdjęcia wykonała Christina Alexandra Voros. Film miał swoją premierę w 2019 roku.
Elisabeth Moss jest tu lepsza niż w „Opowieści Podręcznej”. Jej wcielenie w kobietę udręczoną porusza do szpiku kości
Cecilia Kass (Elisabeth Moss) żyje w toksycznym związku z Adrianem Griffinem (Oliver Jackson-Cohen), genialnym naukowcem i bezwzględnym manipulatorem. Zdesperowana kobieta planuje swoją ucieczkę z perfekcyjnie zabezpieczonego, szklanego domu Adriana. W środku nocy, z pomocą przyjaciół, udaje jej się wyrwać z piekła, które było jej codziennością.
„Ma” – recenzja
„Ma” to film, który zaskakuje nie tylko swoją fabułą, ale i sposobem, w jaki łączy różne gatunki. Tate Taylor stara się zrealizować psychologiczny horror, w którym centralną postacią jest Sue Ann. Jej postać, początkowo wydająca się być przyjazną i otwartą panią w średnim wieku, z czasem odkrywa swoje mroczne motywacje, co prowadzi do nieprzewidywalnych zwrotów akcji. To film dobry na zimowy wieczór, choć krytycy nie zostawili na nim suchej nikt. I właściwie im się nie dziwię.
W „Ma” nie brakuje potknięć realizacyjnych. Brak równowagi między elementami horroru a tonem dramatycznym sprawia, że niektóre sceny są zbyt płytkie i niespójne. Konwencja „piwnicznej imprezowni” mogła zostać wykorzystana w nieco bardziej mroczny i tajemniczy sposób, a filmowe jump scare'y (techniki stosowane w filmach grozy, mające na celu przestraszenie widza poprzez nagłe pojawienie się czegoś przerażającego lub głośnego, często w połączeniu z gwałtowną zmianą dźwięku) nie budują odpowiedniego napięcia.
Wielką siłą „Ma” jest za to rola Octavii Spencer, która nadaje swojej postaci wyrazu, mimo że scenariusz nie zawsze jej to ułatwia. To dzięki niej produkcja pozostaje ciekawą próbą reinterpretacji konwencji horroru, łączącą w sobie elementy thrillera psychologicznego z dramatem. To ona napędza akcję i sprawia, że chcemy nienajlepszy film mimo wszystko obejrzeć do końca.
„Ma” - trailer i gdzie obejrzeć?
Film ma znajdziecie na Netflixie. Przed seansem zobaczcie zwiastun: