Reklama

W tym artykule:

  1. „Twoja Twarz Brzmi Znajomo 17” – relacja z finału
  2. „Twoja Twarz Brzmi Znajomo 17” – kto wygrał w finale?
Reklama

Siedemnasta edycja programu „Twoja Twarz Brzmi Znajomo” dobiegła końca. W piątkowy wieczór poznaliśmy nazwisko zwycięzcy jesiennej odsłony muzycznego show Polsatu. O końcowy triumf walczyła już tylko najlepsza czwórka uczestników. Byli to: Kasia Wilk, Katarzyna Polewany, Katarzyna Ucherska i Janusza Radek. Kto okazał się najlepszy? Relacja z finałowego odcinka do sprawdzenia poniżej.

„Twoja Twarz Brzmi Znajomo 17” – relacja z finału

Program rozpoczął wspólny występ czwórki finalistów, którzy wcielili się w członków amerykańskiego zespołu The Mamas & the Papas. Swoim wykonem kultowego utworu „California Dreamin” przenieśli widzów do hipisowskich lat 60-tych.

Występ finałowej czwórki / fot. Polsat

Chwilę później stawkę konkursową otworzyła Kasia Wilk, która od samego początku uznawana za główną faworytkę tegorocznej edycji. W wielkim finale znana i lubiana polska wokalistka przeobraziła się w Adele i zaśpiewała jej hitową piosenkę „Hello”. Dotknęłaś mnie głosem, emocjami, co jest absolutnie niezwykłe w przypadku artystki, która jest bardzo trudna do „zrobienia”. Poczułem się złapany i trzymałaś mnie do samego końca. Bardzo dziękuję, Kasieńko, z całego serca – mówił wzruszony Michał Wiśniewski. Swojego zachwytu nie kryła także Katarzyna Skrzynecka, która cały wstęp swojej imienniczki wysłuchała na stojąco. Jesteś przecudownym człowiekiem – dodała jurorka.

Kasia Wilk jako Adele / fot. Polsat

Jako drugi na scenie pojawił się Janusz Radek. Tym razem wokalista przeistoczył się w hiszpańską diwę operową Montserrat Caballé i anielskim głosem zaśpiewał „Lascia ch'io pianga”. Niesamowite, wielki to zaszczyt patrzeć na twoje interpretacje. Obcuję z czymś, o czym inni nie mają pojęcia, że jest możliwe. Nie mam chusteczki, muszę sobie przynieść na resztę finału. Bardzo, bardzo ci serdecznie dziękuję, Janusz – przyznał Robert Janowski.

Podziwiam cię za konsekwencję prowadzenia frazy w taki zebrany, skoncentrowany sposób, który jest typowy dla profesjonalnego śpiewaka operowego. I przy tej okazji chciałam zachęcić państwa do słuchania częściej klasyki, bo ona tak brzmi na co dzień. Dziękuję – skomentowała Małgorzata Walewska.

Janusz Rsdek jako Montserrat Caballé / fot. Poslat

Następnie przyszedł czas na pierwszy duet tego wieczoru. Michał Milowicz i Kuba Zdrójkowski wykonali utwór „Kokomo” grupy The Beach Boys, czym rozkręcili widownię w studio. Przypomnijmy, że Michał Milowicz w „Twoja Twarz Brzmi Znajomo 17” kilkukrotnie zaskoczył niewiarygodnymi metamorfozami. W 7. odcinku rzucił wszystkich na kolana swoim wykonaniem utworu „Ich will” głosem Tilla Lindemanna. Z kolei Kubę widzowie z pewnością zapamiętają z roli Elvisa Presleya.

Michał Milowicz i Kuba Zdrójkowski – grupa The Beach Boys / fot. Polsat

Trzecia finalistka, Kasia Ucherska, zaśpiewała „Black Velvet” Allanah Myles. Wcześniej rozgromiła przeciwników w 6. odcinku, wykonaniem, utworu Michela Jacksona, a także podbiła serca rolą Kaliny Jędrusik. W finałowym odcinku ponownie wspięła się na wyżyny swoich możliwości. Kasieńko, byłaś dla nas taką iskrą talentu, iskierką pozytywnej energii, i bardzo ci gorąco, serdecznie życzę, żeby te role, np. musicalowe, mogły do ciebie w życiu wielokrotnie trafić. A jeśli nie lubisz musicalu, to się zastanów, bo on ciebie lubi – stwierdziła Kasia Skrzynecka.

Ja myślę, że zarówno dla ciebie, jak i dla mnie, największym zaskoczeniem jest to, jak wspaniałą jesteś piosenkarką. Gratuluję ci niezmiernie występów wszystkich, jak i dzisiejszego – skomentowała Małgorzata Walewska.

Kasia Ucherska jako Allanah Myles / fot. Polsat

Konkursową stawkę zamknęła Katarzyna Polewany, która okazała się absolutnym objawieniem tej edycji. Po Ralphie Kamińskim, Lady Gadze i Urszuli Dudziak, w finale przyszła pora na Christinę Aguilerę i utwór „It’s a Man’s World”. Efekt? Jej występ ponownie wzbudziły zachwyt jury. Kiedy dowiedziałam się, że ty wybrałaś ten utwór, pomyślałam, czy nie jest to za duże ryzyko, bo dojdą emocje, dojdzie odpowiedzialność, że to jest finał, czy to się na pewno uda i czy nie przeszarżowałaś z tym wyborem. Otóż nie, nie przeszarżowałaś, Kasia. Każda scena, każdy świat muzyczny i każdy męski świat byłby o wiele uboższy bez twojego istnienia jako artystki i jako świetnej dziewczyny – wyznała Kasia Skrzynecka.

Aktorsko to była dzisiaj dziesiątka. Z tym głosem to mam taki delikatny problem. To było dla mnie troszeczkę za siłowe, ale mimo tego, że myślałem, że możesz nie trafić w te wszystkie dźwięki, były jednak wszystkie trafione. Kaśka, to jest mega światowa klasa, co pokazałaś dzisiaj – dodał Michał Wiśniewski.

Katarzyna Polewany jako Christina Aguilera / fot. Polsat

Wisienką na torcie wielkiego finału „TTBZ 17” był duet Ewy Błachnio i Roberta Szpręgiela, dzięki którym mogliśmy ujrzeć na jednej scenie dwie największe ikony światowej muzyki – Davida Bowiego oraz Freddiego Mercury'ego. Para wykonała utwór „Under pressure”. Przypomnijmy, że Ewa zasłynęła w poprzednich odcinkach m.in. kreacją koreańskiego muzyka PSY, natomiast Robert Szpręgiel zachwycił rolą Iggy'ego Popa, wygrywając 3. odcinek show.

Ewa Błachnio i Robert Szpręgiel jako David Bowie i Freddie Mercury / fot. Polsat

„Twoja Twarz Brzmi Znajomo 17” – kto wygrał w finale?

Zwyciężczynią 17. edycji programu „Twoja Twarz Brzmi Znajomo” została Kasia Wilk, która nagrodą główną, czyli czekiem o wartości 100 tys. złotych, podzieliła się z laureatką Srebrnej Twarzy, Katarzyną Polewany. Współautorka hitu „Sacrum” swoją część wygranej przekazała Antosiowi, podopiecznemu Fundacji „Kawałek Nieba”. Z kolei Polewany wsparła warszawską fundację pomagającej dzieciom chorym na nowotwór.

Dodajmy, że trzecie miejsce w wielkim finale zajął Janusz Radek, a tuż za podium uplasowała się Katarzyna Ucherska.

Kasia Wilk zwyciężczynią „Twoja Twarz Brzmi Znajomo 17” / fot. Polsat
Reklama

Przegapiłaś/eś finałowy odcinek „Twoja Twarz Brzmi Znajomo 17”? Powtórka odcinka zostanie wyemitowana w najbliższą niedzielę o godz. 15:40.

Zatrzęsienie nowych płyt! Dawid Podsiadło, Doda, Taylor Swift i inni. Których warto posłuchać, a które lepiej odpuścić?

Tak obfitego w gorące premiery New Music Friday nie było już dawno. 21 października swoje nowe albumy wydała cała plejada gwiazd polskiej i zagranicznej sceny muzycznej, w tym Dawid Podsiadło, Doda i Taylor Swift. Sprawdzamy, czego warto posłuchać, a na co nie warto tracić czasu.
Zatrzęsienie nowych płyt! Dawid Podsiadło, Doda, Taylor Swift i inni. Których warto posłuchać, a które lepiej odpuścić?
fot. mat. prasowe
Reklama
Reklama
Reklama