Filmy obyczajowe: 8 najbardziej znanych hitów kinowych wartych polecenia
Filmy obyczajowe to świetna propozycja dla osób, które od dobrego kina oczekują czegoś więcej niż tylko akcji. Najlepsze produkcje z tego gatunku niezwykle trafnie piętnują naganne zachowania społeczne, wskazują właściwe sposoby postępowania i malują żywy obraz życia niewielkich społeczności. Szukasz dobrego filmu obyczajowego na wieczór? Przedstawiamy ranking najlepszych produkcji, które zmuszają do głębokiej refleksji.
- Redakcja
W tym artykule:
- Najlepsze filmy obyczajowe na wieczór
- Gran Torino (2009), reż. Clint Eastwood
Skazani na Shawshank (1995), reż. Frank Darabont
Dobry film obyczajowy- Małe kobietki (2019), reż. Greta Gerwig
Fajne filmy obyczajowe – mały ranking- Zielona mila (1999), reż. Frank Darabont
Buntownik z wyboru (1998), reż. Gus Van Sant
Dobry dramat obyczajowy na wieczór- Między wierszami (2012), reż. Brian Klugman, Lee Sternthal
Miasto Boga (2002), reż. Fernando Meirelles, Kátia Lund
Filmy obyczajowe warte obejrzenia- Boże ciało (2019) reż. Jan Komasa
Najlepsze filmy obyczajowe na wieczór
Dobry film obyczajowy powinien zmuszać do refleksji, momentami wzruszać i zaskakiwać. Poniższe propozycje wzorowo spełniają każde z tych założeń.
Gran Torino (2009), reż. Clint Eastwood
Zaczynamy od tytułu, który zdobył ogromne uznanie na całym świecie. Clint Eastwood niejednokrotnie udowadniał, że jako twórca przedstawia niesamowity talent do kreowania poruszających historii, a ten film jest tego najlepszym przykładem.
O czym jest Gran Torino? To częściowo komedia, dramat, film obyczajowy i produkcja z wątkiem kryminalnym, a wszystko to składa się w niezwykle harmonijną całość.
Walt Kowalski (Clint Eastwood) jest owdowiałym weteranem, który żyje we własnym, stworzonym w oparciu o konkretne zasady świecie. Nie zależy mu na sympatii społeczeństwa. Mało tego, główny bohater na każdym kroku stara się udowodnić widzom, że wręcz gardzi aprobatą otoczenia. Kowalski jest typem aspołecznego rasisty, który nie ma w zwyczaju przebierać w słowach, a polityczna poprawność jest dla niego pojęciem całkowicie obcym.
Kiedy do domu obok wprowadza się koreańska rodzina, Walt zostanie zmuszony do konfrontacji z własnymi uprzedzeniami. Niebawem okaże się, że ludzie, których przez całe dorosłe życie uważał za wrogów, mogą być jego najlepszymi przyjaciółmi, za których ten zatwardziały samotnik odda życie.
Skazani na Shawshank (1995), reż. Frank Darabont
Stephen King zasłynął jako twórca powieści grozy, nie można jednak zapomnieć, że wielki mistrz horroru tak samo dobrze (a być może nawet lepiej) odnajduje się w historiach obyczajowych. Nie każda filmowa adaptacja jego tytułów zasługuje na uznanie, tym większe brawa należą się Frankowi Darabontowi. Skazanych na Shawshank bez wątpienia można określić mianem wybitnego dzieła.
Andy Dufresne (Tim Robbins) to dobrze sytuowany bankier, który wiedzie stateczne, poukładane życie. Gdy zostaje oskarżony o podwójne morderstwo (żony i jej kochanka), jego świat wywraca się do góry nogami. Trafia do ciężkiego więzienia Shawshank, gdzie ma odbyć karę podwójnego dożywocia. Zakładem karnym rządzi naczelnik Norton (Bob Gunton), który pod przykrywką religijnych zasad wykorzystuje więzienie i osadzonych do swoich prywatnych celów. Andy będzie musiał odnaleźć się w nowym świecie, w którym rządzą brutalne zasady. Jego przewodnikiem po tym piekle będzie Ellis Boyd "Red" Redding (Morgan Freeman).
Dobry film obyczajowy
Sięgnijmy do klasyki kinematografii, a konkretnie - do tytułu traktującego o wielkiej sile rodzinnych więzów.
Małe kobietki (2019), reż. Greta Gerwig
Film w reżyserii Gillian Armstrong to adaptacja klasycznej powieści pióra Louisy May Alcott. Opowiada poruszającą historię czterech sióstr, które muszą podjąć swoje pierwsze dorosłe decyzje.
Akcja filmu toczy się w czasie amerykańskiej wojny secesyjnej. Posiadłość Orchard House od pokoleń zamieszkują Marchowie. Pod nieobecność głowy rodziny, ojca walczącego na froncie, ciężar wychowania czterech córek spada na barki Marmee March (Laura Dern).
Kobieta przedstawia poglądy wyraźnie niepasujące do epoki, w której żyje. Stara się wychować swoje córki na silne, niezależne kobiety, jednak nie będzie to łatwe zadanie, tym bardziej, że każda z nich przedstawia zupełnie odmienny charakter. Meg (Emma Watson) jest tradycjonalistką marzącą o życiu żony i matki. Jo (Saoirse Ronan) jest obdarzona artystyczną osobowością. Beth (Eliza Scanlen) chce przede wszystkim pomagać innym. A Amy (Florence Pugh) jest zapatrzoną w siebie romantyczką. Życie nie szczędzi pięciu kobietom przykrości, jednak silne więzy rodzinne są w stanie przetrwać nawet najcięższe próby.
Fajne filmy obyczajowe – mały ranking
W historii kinematografii nie brakuje tytułów z gatunku obyczajowe, które na stałe zapisały się w pamięci widzów. Niektóre z nich zasługują jednak na szczególne wyróżnienie.
Zielona mila (1999), reż. Frank Darabont
Kolejna w naszym zestawieniu wybitna adaptacja dzieła Stephena Kinga. Film został zrealizowany w formie narracji – emerytowany strażnik więzienny Paul Edgecomb (Tom Hanks) opowiada przyjaciółce poruszającą historię jednego ze skazańców – Johna Coffey (Michael Clarke Duncan).
Czarnoskóry olbrzym został skazany na śmierć za zamordowanie dwóch białych dziewczynek. Coffey jest człowiekiem pełnym kontrastów – z jednej strony dysponuje niewiarygodną siłą, a z drugiej – został obdarzony gołębim sercem i łagodną naturą. Wkrótce okazuje się, że dysponuje też niezwykłym darem uzdrawiania. Czy taki człowiek mógł dopuścić się morderstwa?
Buntownik z wyboru (1998), reż. Gus Van Sant
Will Hunting (Matt Damon), jak większość mieszkańców ubogiej części Bostonu, wiedzie robotnicze życie. Wolne chwile spędza z przyjaciółmi, a ich ulubionym zajęciem jest picie piwa w lokalnym pubie. Młody mężczyzna wyróżnia się jednak na tle klasy społecznej, w której przyszło mu żyć. Jest obdarzony genialnym umysłem matematycznym, jednak gardzi formalnym wykształceniem i całym środowiskiem naukowym.
Gdy kolejny raz popada w konflikt z prawem, przed odsiadką ratuje go Gerald Lambeau (Stellan Skarsgård) – profesor matematyki, który dostrzegł jego niezwykły potencjał. Will musi chodzić na sesje terapeutyczne. Zajmuje się nim Sean Maguire (Robin Williams). Utalentowany psycholog stanie przed niełatwym zadaniem dotarcia do sedna złożonej osobowości Willa.
Dobry dramat obyczajowy na wieczór
Dorastanie na ulicy może otworzyć przed młodym człowiekiem dwie drogi - prowadzącą wprost do zatracenia lub pozwalającą wyrwać się ze społecznej niziny.
Między wierszami (2012), reż. Brian Klugman, Lee Sternthal
Kolejny film obyczajowy godny polecenia to Między wierszami. Jest to obraz opowiadający historię młodego i charyzmatycznego pisarza Rory'ego Jansena (Bradley Cooper), którego życiowym celem jest wielki sukcesu na rynku literackim. Ten pojawia się niespodziewanie. Oto najnowsza powieść sygnowana nazwiskiem Jansena staje się wielkim bestsellerem, a on tym samym osiąga życiowy sukces.
Jego dzieło zachwyca czytelników i krytyków słowami, ponadczasową mądrością, świeżością i przesłaniem. Jansen staje się gwiazdą mediów. Cała prawda o jego dziele, kryje się jednak między wierszami…
Miasto Boga (2002), reż. Fernando Meirelles, Kátia Lund
Oparta na prawdziwych wydarzenia historia dwóch młodych chłopców, którym przyszło dorastać w slumsach Rio de Janeiro – jednej z dzielnic, w których prawo nie obowiązuje i z których nie ma żadnej drogi ucieczki. Pierwszy dołącza do gangu i zajmuje się handlem narkotykami. Drugi, znany jako Kapiszon (Alexandre Rodrigues), chce trzymać się z dala od przestępczego świata. Nie chce też podejmować legalnej pracy za poniżającą stawkę.
Swoje pochodzenie postanawia zmienić w swój największy atut. Smutną codzienność dzielnicy Cidade de Deus zaczyna obserwować okiem artysty. Środkiem artystycznego wyrazu staje się dla niego aparat fotograficzny. Kapiszon zaczyna dokumentować swoją codzienność, przedstawiając napady, morderstwa, handel narkotykami i prostytucję ze swojej własnej perspektywy.
Filmy obyczajowe warte obejrzenia
Na koniec zostawiliśmy polski film, który nominowany był w 2020 roku do Oscara w kategorii najlepszy film międzynarodowy. Niestety, wyścig o statuetkę przegrał z południowokoreańskim kandydatem, filmem Parasite w reżyserii Bonga Joon-ho.
Boże ciało (2019) reż. Jan Komasa
Film inspirowany prawdziwymi wydarzeniami przedstawia historię 20-letniego Daniela (Bartosz Bielenia). W trakcie pobytu w zakładzie poprawczym, młody mężczyzna całkowicie przewartościowuje swoje życie. Marzy tylko o tym, by zostać duszpasterzem. Po opuszczeniu murów poprawczaka trafia do małej wioski, gdzie zaprzyjaźnia się z miejscowym proboszczem. Jego chwilowa nieobecność staje się dla Daniela wielką szansą. Mężczyzna zakłada koloratkę i odprawia liturgię. Mimo że sięga po niezwykle kontrowersyjne metody, szybko zjednuje sobie lokalną społeczność.