Fest Festival 2019: Smolasty, Jaden Smith, Sevdaliza, Disclosure i inni na drugim dniu festiwalu
Podczas drugiego dnia Fest Festivalu mogliśmy zobaczyć i posłuchać na żywo m.in. Smolastego, Jadena Smitha, Sevdalizy i Disclosure. Sprawdźcie, co działo się w Parku Śląskim w Chorzowie!
Pierwsza edycja Fest Festivalu za nami. Jesteśmy totalnie oczarowani aranżacją Parku Śląskiego w Chorzowie. Poukrywane wśród drzew sceny i strefy, mnóstwo kolorów, do tego światełka – ten klimat totalnie nam odpowiada! Oczywiście, festiwal nie odbyłby się bez odpowiedniego line-upu! Okazał się on na tyle zróżnicowany, że każdy mógł znaleźć idealny koncert (bądź imprezową strefę) dla siebie. Podczas zaledwie dwóch dni festiwalu na ośmiu scenach wystąpiło (aż!) 90 artystów! Sprawdźcie, na jakie występy udało nam się dotrzeć i co działo się podczas drugiego dnia Fest Festivalu.
Fest Festival 2019: Smolasty, Jaden Smith, Sevdaliza, Disclosure i inni na drugim dniu festiwalu
Drugi dzień Fest Festivalu rozpoczęliśmy od koncertu Mateusza Holaka na Coke Tent Stage. Mimo dość wczesnej pory, w namiocie zjawiła się całkiem spora grupa fanów rapera. W tym samym miejscu posłuchaliśmy Smolastego. Wczoraj Norbert Smoliński zaśpiewał swoje największe (i najbardziej lubiane!) hity, między innymi Antidotum i Fake Love.
Następnie przenieśliśmy się na Main Stage, gdzie wystąpiła Daria Zawiałow. Gwiazda jednej z okładek Glamour porwała festiwalowiczów mocnymi – rockowymi brzmieniami. Pozostaliśmy na dłużej w okolicach sceny głównej. O 20:30 przejął ją bowiem headliner wydarzenia – Jaden Smith. Przypomnijmy, że to pierwszy koncert artysty w Polsce. I właśnie dlatego zupełnie nie zdziwił nas fakt, że pod scenę przybyły prawdziwe tłumy fanów. Według wielu osób, które wzięły udział w pierwszej edycji Fest Festivalu, uznało występ Jadena Smitha za najlepszy koncert całego wydarzenia. Trudno się z tym nie zgodzić!
Zajrzeliśmy również na Silesia Stage, czyli (naszym zdaniem) najładniej zaaranżowaną scenę festiwalu. Ulokowano ją wśród wysokich drzew, a dodatkowo ozdobiono mnóstwem światełek. Co to był za klimat! Właśnie w takich okolicznościach zaśpiewała Sevdaliza. Koncert artystki to ukłon w stronę fanów muzyki alternatywnej. Warto jednak wspomnieć, że Sevdaliza ma nie tylko genialny głos, ale również świetnie się rusza i wygląda.
Wczorajszej nocy posłuchaliśmy również Sokoła. Raper wystąpił w towarzystwie swojego hypemana – Arka Sitarza z grupy Rasmentalism. Fani, a także sami artyści bawili się świetnie w Coke Tent Stage. Jednak największą imprezę rozkręcił duet Disclosure. Zapamiętamy ten koncert na długo, a to ze względu na niesamowitą atmosferę. Nie mogliśmy wyobrazić sobie lepszego zakończenia Fest Festivalu!
Po tak intensywnych – dwóch dniach festiwalu wracamy do hotelu Vienna House Katowice, aby chwilę odpocząć i przygotować się do powrotu do Warszawy.