Do tego filmu z 1998 roku wracam do dzisiaj. W rolach głównych cudowny Brad Pitt i doskonały Anthony Hopkins

W tym artykule:
1. „Joe Black” – fabuła
2. „Joe Black” – obsada i twórcy
3. „Joe Black” – recenzja filmu
4. „Joe Black” – zwiastun i gdzie obejrzeć?

Martin Brest stworzył film, który balansuje między refleksją nad nieuchronnością śmierci a subtelnym, niespiesznym romansem. To kino dla tych, którzy lubią opowieści nasycone emocjami, pięknymi kadrami i magią, jakiej brakuje w codzienności.

„Joe Black” – fabuła

William Parrish (w tej roli Anthony Hopkins) to zamożny i pływowy biznesmen, który prowadzi życie pełne sukcesów, otoczony rodziną i przyjaciółmi. Jego świat zostaje jednak wywrócony do góry nogami, gdy niespodziewanie odwiedza go tajemniczy młody mężczyzna, który ujawnia swoją prawdziwą tożsamość – jest aniołem śmierci (w tej roli Brad Pitt), który przyjął ludzką postać. Przychodzi z niecodzienną propozycją – w zamian za kilka dodatkowych dni życia, Parrish stanie się jego przewodnikiem po ludzkim świecie.

W miarę upływu czasu William wprowadza go w zawirowania codzienności, odkrywając przed nim radości i złożoność ludzkiego istnienia. Joe (w tej roli Brad Pitt), bo tak nazwał się przybysz, zaczyna dostrzegać emocje, które dotychczas były mu obce. Jego zainteresowanie ludzkim życiem rośnie, szczególnie przez relację z córką Williama, Susan. Rozwija się między nimi uczucie, które staje się coraz bardziej skomplikowane. Joe pragnie stać się częścią świata żywych, jednocześnie nie mogąc uciec od swojego przeznaczenia. Ta sytuacja stawia zarówno Williama, jak i Joe w obliczu trudnych wyborów, które mogą zmienić nie tylko ich życie, ale również losy wszystkich wokół nich.

„Joe Black” – obsada i twórcy

W rolach głównych wystąpili znakomici Brad Pitt jako Joe Black oraz Anthony Hopkins jako William Parrish. W postać córki Williama, Susan, wcieliła się Claire Forlani. W filmie wystąpili także Jake Weber jako Drew, Marcia Gay Harden jako Allison, Jeffrey Tambor jako Quince oraz David S. Howard jako Eddie Sloane.

Dodatkowo w mniejszych rolach pojawiły się Lois Kelly-Miller jako kobieta z Jamajki, Jahnni St. John jako jej córka, Richard Clarke jako lokaj, Marylouise Burke jako Lillian, Diane Kagan jako Jennifer oraz June Squibb jako Helen.

Film „Joe Black” wyreżyserował Martin Brest, który na swoim koncie miał również „Zapach kobiety” z Al Pacino oraz „Gliniarza z Beverly Hills”. Scenariusz napisali Ron Osborn, Jeff Reno, Kevin Wade oraz Bo Goldman. Zdjęcia do filmu zrealizował Emmanuel Lubezki, a muzykę skomponował Thomas Newman wielokrotnie nominowany do Oscara.

„Joe Black” – recenzja filmu

„Joe Black” bez wątpienia zasługuje na miano jednego z najciekawszych, a zarazem najsmutniejszych filmów, które w wyjątkowy sposób podejmują temat śmierci. Film ukazuje ją jako sprawiedliwego sędziego, który nie wybiera ofiar na podstawie ich statusu społecznego czy wyglądu. To nowatorskie podejście do tematu, osadzone w kontekście motywu „danse macabre”, pozwala spojrzeć na śmierć z zupełnie innej perspektywy.

Brad Pitt, jako tytułowy Joe Black, oraz Anthony Hopkins w roli Williama Parisha to duet, który przeszedł do historii. Claire Forlani, wcielająca się w postać Susan Parrish, wprowadziła do filmu świeżość i niewinność, sprawiając, że produkcja stała się jeszcze bardziej melancholijna. Również dzięki muzycznej oprawie Thomasa Newmana, nominowanego do Oscara.

Produkcja może nie przypaść do gustu każdemu. Film skierowany jest głównie do widzów wrażliwych, skłonnych do zadumy nad życiem i śmiercią, a jego długość oraz emocjonalne natężenie mogą być zbyt przytłaczające dla osób szukających bardziej rozrywkowej produkcji.

Ten serial bije rekordy Netflixa. Wiemy, kiedy hit doczeka się kontynuacji

Drugi sezon „Nocnego agenta” dopiero co trafił na Netflixa. A my już przychodzimy do was z informacjami na temat trzeciego. Wiemy czego spodziewać się w kolejnej części serialu i kiedy będzie dostępny w streamingu. Poznajcie szczegóły.

„Joe Black” – gdzie obejrzeć?

Film „Joe Black” jest dostępny na Netflixie. Zarezerwuj sobie 3 godziny (tak, aż tyle trwa ten film!) na seans, obok którego nie przejdziesz obojętnie. Oglądałeś już „Joe Black”? Nic dziwnego – to film z 1998 roku, więc ma prawie… 30 lat. Mimo upływu prawie 30 lat od premiery film niesie bardzo aktualne przesłanie i warto go zobaczyć (albo sobie przypomnieć). Myślę, że poniższy zwiastun filmu „Joe Black” was do tego zachęci.