Zakochali się w sobie od pierwszego wejrzenia, pobrali spontanicznie, byli razem ponad 60 lat. Ukochany mąż Dolly Parton nie żyje
„Słowa nie oddadzą miłości, którą dzieliliśmy” – powiedziała Dolly Parton, informując o śmierci ukochanego męża. Carl Thomas Dean odszedł 3 marca 2025 roku. Miał 82 lata, z czego ponad 60 spędził u boku gwiazdy muzyki country.

Dolly Parton straciła ukochanego męża. Carl Thomas Dean odszedł 3 marca 2025 roku w wieku 82 lat. Dla ikony muzyki country musi to być prawdziwy cios. Para spędziła ze sobą prawie całe swoje życie – byli razem ponad 60 lat!
Mąż Dolly Parton nie żyje. Carl Thomas Dean miał 82 lata
Dolly Parton o śmierci męża poinformowała za pośrednictwem Instagrama. Udostępniając na ten temat oficjalny komunikat (pisany w trzeciej osobie). Gwiazda muzyki country, a prywatnie także matka chrzestna Miley Cyrus, za pośrednictwem posta nie tylko podzieliła się smutną wiadomością, ale i podała szczegóły dotyczące ceremonii pogrzebowej. Carl Thomas Dean zostanie pochowany podczas prywatnej uroczystości z udziałem najbliższej rodziny. Między innymi swojego rodzeństwa: Sandry i Doniego, których pozostawił w żalu.
„Carl i ja spędziliśmy razem wiele wspaniałych lat. Słowa nie są w stanie oddać miłości, którą dzieliliśmy ponad 60 lat” – napisała Dolly Parton, dziękując za modlitwy i wyrazy współczucia. I prosząc o uszanowanie prywatności rodziny w tym trudnym dla niej czasie.
Historia miłości Dolly Parton i Carla Thomasa Deana to gotowy scenariusz na film
Próżno szukać jego zdjęć w internecie. Carl Thomas Dean stronił od mediów, świadomie żyjąc w cieniu żony. Unikał dziennikarzy, a od show-biznesu wolał spokojnie życie w Nashwille (gdzie zresztą się urodził).
Dolly ma swoją pracę, ja mam swoją. Nie planowaliśmy, że nasze życie potoczy się w ten sposób. To trochę efekt kuli śnieżnej. Jeśli pewnego dnia kandydowałbym na prezydenta, to wtedy o sobie opowiem. Ale to Dolly jest w centrum uwagi. Gdybym wyszedł z jej cienia, umniejszałbym temu, co robi. I nie mam zamiaru jej tego odbierać. Zasłużyła na to
Być może to właśnie klucz do sukcesu ich związku? Historia miłości pary to zresztą gotowy scenariusz na film o miłości (w którym chciałybyśmy zagrać wszystkie). Dolly Parton i Carl Thomas Dean poznali się w 1964 roku przed pralnią, do której Dolly zmierzała z koszem brudnych ubrań. Miała wówczas 18 lat, mieszkała u swojego wujka i była dopiero u progu kariery. „To był dzień, w którym zaczęło się moje życie” – Carl Thomas Dean powiedział przed laty w rozmowie z „Entertainment Tonight”, dodając, że lat spędzonych z Dolly nie zamieniłby na nic na świecie. To była miłość od pierwszego wejrzenia. Od razu wiedzieli, że będą chcieli się pobrać. Zrobili to w 1966 roku, spontanicznie, w Rinngold w stanie Georgia. W ceremonii zaślubin uczestniczyli jedynie zakochani i świadkowie – matka Parton, pastor i jego żona. To właśnie dla męża Dolly Parton napisała jedną ze swoich najsłynniejszych piosenek, „Jolene”. Gwiazda zdradziła, że tutułową bohaterką była pracownica banku, która zawsze próbowała flirtować z jej mężem, gdy przychodził załatwiać sprawy. Ale męża Parton udało się odebrać jedynie śmierci...