W wieku 70 lat zmarł Emilian Kamiński. Aktor i reżyser od lat ciężko chorował
W wieku 70 lat po ciężkiej chorobie zmarł Emilian Kamiński. Informację, o jego śmierci potwierdziła rzeczniczka prasowa Teatru Kamienica, stworzonego przez aktora. „Odszedł przy rodzinie, w swoim domu w Józefowie”.
- Łucja Jelonek
W wieku 70 lat zmarł Emilian Kamiński – aktor, reżyser teatralny, filmowy, musicalowy i dubbingowy, założyciel Fundacji Atut i Teatru Kamienica w Warszawie, którego był dyrektorem. Smutną informację podał PAP, który wcześniej skonsultował się z rzeczniczką prasową założonego przez Kamińskiego teatru. Zaledwie trzy dni wcześniej wybitny artysta został odznaczony przez ministra kultury i dziedzictwa narodowego prof. Piotra Glińskiego złotym medalem „Zasłużony Kulturze Gloria Artis”.
Choć zadebiutował pod koniec lat 70. w filmie „Akcja pod Arsenałem”, sympatię widzów zyskał rolą Jerzego w w kinowej i telewizyjnej ekranizacji powieści Kornela Makuszyńskiego „Szaleństwa Panny Ewy”. W swoim dorobku aktor ma ponad setkę ról teatralnych, filmowych i musicalowych.
Nie żyje Emilian Kamiński
Emilian Kamiński od lat ciężko chorował. Na początku tego roku przyznał, że kilka miesięcy wcześniej przeszedł ciężką operację ze względu na problemy z oddychaniem. Wyznał jednak wówczas, że czuje się na siłach pracować, a problemy zdrowotne nie przeszkadzają mu w codziennym funkcjonowaniu.
To być może są jakieś sprawy pocovidowe, nie mam żadnego problemu, normalnie pracuję. Grałem w weekend sztukę »W obronie jaskiniowca«, która jest strasznie wymagająca, więc chyba ze zdrowiem jest dobrze. Przecież każdy coś ma, wystarczy spojrzeć na mój PESEL, mam prawie siedem dych, to czasem zdrowie siada – mówił w rozmowie z Plejadą na początku lutego 2022 roku.
Informację o śmierci aktora potwierdzili na Facebooku pracownicy Teatru Kamienica.
Dziś o godzinie 7.30, po długiej i ciężkiej chorobie zmarł Emilian Kamiński, twórca i dyrektor Teatru Kamienica, aktor i reżyser. Odszedł przy rodzinie, w swoim domu w Józefowie. Nie ma słów, które potrafiłyby wyrazić smutek i żal pozostawiony w naszych sercach…