Reklama

W tym artykule:

  1. Zdobywczyni Złotego Biletu, Weronika Zoń, opowiedziała o problemach z cerą – Jak udało jej się pokonać trądzik?
  2. Trądzik oswojony, czyli influencerki z trądzikiem
Reklama

Na pewno ją pamiętacie z ostatniego odcinka „Top Model”. Zdobywczyni Złotego Biletu – Weronika Zoń zachwyciła jurorów (i nas wszystkich) fotogenicznością i urodą – pięknymi włosami, świetną sylwetką i nieskazitelną cerą. Nie trzeba było czekać długo, by pojawiły się pytania o to, jak dba o siebie na co dzień. „Masz jakieś sposoby na ładną cerę? Na castingu wyglądała świetnie!” – zapytała jedna z fanek początkującej modelki, za pośrednictwem jej InstaStories. I otrzymała odpowiedź, która nie mogłaby być bardziej zaskakująca.

Zdobywczyni Złotego Biletu, Weronika Zoń, opowiedziała o problemach z cerą – Jak udało jej się pokonać trądzik?

„Dwa lata zmagałam się z uciążliwym trądzikiem, ale po zabiegu w grudniu jestem na terapii hormonalnej i jest o wiele lepiej” – wyznała uczestniczka „Top Model”. „Czasem wyskoczy mi coś przy większym stresie, jak na przykład teraz, ale ogólnie jest ok” – dodała. A w tle odpowiedzi umieściła zdjęcia swojej cery z widocznymi zmianami. Naszym zdaniem, super, że to zrobiła, bo trądzik jest w naszym kraju (i nie tylko zresztą), wciąż tematem tabu. Co sprawia, że dziewczyny, które również się z nim zmagają – a jest ich naprawdę sporo – czują się przez to niekomfortowo. Zupełnie niepotrzebnie.

Szczere wyznanie zapoczątkowało dyskusję na ten temat i szereg kolejnych pytań. W konsekwencji Weronika Zoń wyjaśniła, że wspomniany zabieg związany był z „kobiecymi sprawami” i endometriozą – kolejną chorobą, o której dotychczas niewiele się mówiło, choć potrafiła sprawić dziewczynom wiele cierpienia. I to właśnie z jej powodu modelka jest na terapii hormonalnej, która przyczyniła się do poprawy kondycji jej skóry. A zapytana o makijaż powiedziała, że teraz wystarcza jej już tylko lekki podkład i odrobina korektora.

Reklama

Trądzik oswojony, czyli influencerki z trądzikiem

Uczestniczka „Top Model” dołączyła tym samym do influencerek i aktywistek, które o trądziku mówią otwarcie. Na pewno doskonale znacie Sofię Grahn, która nie tylko o problemach cery mówi, ale i nie boi się pokazywać ich na zdjęciach. Jej profil na Instagramie – @isofiahrahn – obserwuje już ponad 98 tysięcy osób. Z kolei aktywistka Izzie Rodgers, która także zmaga się z trądzikiem, wzięła ostatnio udział w kampanii platformy sprzedażowej ASOS, udowadniając, że wyrazisty makijaż nie jest zarezerwowany wyłącznie dla dziewczyn o nieskazitelnej cerze. Podobnie jak przestrzeń w internecie, mediach i... społeczeństwie. Normalna sprawa!

Reklama
Reklama
Reklama