Reklama

Timothée Chalamet należy do grona najbardziej utalentowanych aktorów młodego pokolenia na świecie. Filmy, w których gra, są doceniane przez fanki i fanów, jak również przez krytyczki oraz krytyków. Idealnym tego przykładem jest to, że „Nie patrz w górę”, czyli czarna komedia w reżyserii Adama McKaya zdobyła cztery nominacje do Oscara, a „Diuna” na podstawie powieści Franka Herberta triumfowała w (aż) sześciu kategoriach (m.in. najlepszy scenariusz adaptowany i najlepsze efekty specjalne). Podczas 94. ceremonii wręczenia Oscarów gwiazdor udzielił wywiadu, w którym opowiedział o obu produkcjach. Przy okazji zrobił coś, czego prawdopodobnie nikt się nie spodziewał. A mianowicie zdradził, jak wyglądała jego pierwsza randka w życiu.

Reklama

Timothée Chalamet opowiedział o pracy nad „Diuną” i „Nie patrz w górę”

Podczas wspomnianego wywiadu Timothée Chalamet opowiedział o pracy nad „Diuną” oraz „Nie patrz w górę”, a także o różnicach między tymi produkcjami. Jeśli chodzi o pierwszy z wymienionych filmów, gwiazdor spędził dużo czasu na pustyni, co – z całą pewnością – nie było łatwe. Towarzyszyli mu jednak świetni aktorzy oraz aktorki, na czele z Rebeccą Ferguson. Jak sam zasugerował, w zupełnie innych – prawdopodobnie w bardziej komfortowych warunkach pracował na planie „Nie patrz w górę”. Poza tym pracował z Leonardo DiCaprio i Jennifer Lawrence, których od dawna podziwia. Cieszy się, że miał taką możliwość.

„Don’t Look Up” było okazją do pracy z Jennifer Lawrence i Leonardo DiCaprio, aktorami, których bardzo podziwiam, zwłaszcza DiCaprio – dorastałem oglądając jego filmy – przyznał Timothée Chalamet podczas Oscarów 2022.

Oscary 2022: nasi crushe na czerwonym dywanie

Na czerwonym dywanie podczas 94. ceremonii rozdania Oscarów pojawili się aktorzy, których uwielbiamy nie tylko za świetne role. Według nas wspaniale się prezentowali. Zdecydowanie HOT!
Jamie Dornan i Andrew Garfield
fot. Getty Images

Timothée Chalamet ujawnił, jak wyglądała jego pierwsza randka w życiu!

Praca z Jennifer Lawrence to niego wyjątkowe doświadczenie z jeszcze jednego powodu. W dalszej części wywiadu Timothée Chalamet wspomniał bowiem o swojej pierwszej randce w życiu. Jak się okazuje, odbyła się ona w kinie. 26-letni dziś aktor i dziewczyna, z którą się wtedy spotkał, obejrzeli „Igrzyska śmierci”. Jennifer Lawrence zagrała w nim Katniss Everdeen – zbuntowaną, a zarazem odważną nastolatkę, która bierze udział w krwawych zawodach, by chronić młodszą siostrę. Następnie staje się bohaterką narodową. Główna rola w trzech filmach z serii „Hunger Games” przyniosły Jennifer Lawrence międzynarodową sławę, a także sympatię widzek i widzów.

To znaczy, że Timothée Chalamet poszedł na swoją pierwszą randkę w życiu w 2012 roku, czyli dziesięć lat temu. Niestety nie wiadomo, kto mu towarzyszył w kinie.

Oscary 2022: Timothée Chalamet znów zaskoczył stylizacją na czerwonym dywanie. Wyglądał hot, ale...

Na 94. gali rozdania Oscarów 2022 Timothée Chalamet na czerwonym dywanie pojawił się... bez koszulki. Tym samym po raz kolejny zakpił z obowiązującego dress code'u. Ku naszej uciesze.
Oscary 2022: Timothée Chalamet znów zaskoczył stylizacją na czerwonym dywanie. Wyglądał hot, ale...
fot. Getty Images

--

Reklama

W Glamour.pl na co dzień informujemy was o trendach, stylu życia, rozrywce. Jednak w tym trudnym czasie część redakcji pracuje nad treściami skupionymi wokół sytuacji w Ukrainie. TUTAJ dowiecie się, jak pomagać, sprawdzicie, gdzie trwają zbiórki i przeczytacie, co zrobić, żeby zachować równowagę psychiczną w tych trudnych okolicznościach.

Reklama
Reklama
Reklama