Reklama

W tym artykule:

  1. Przełom w śledztwie w sprawie Liama Payne’a. O śmierć artysty oskarżono trzy osoby
  2. Nowe informacje w śledztwie dotyczącym śmierci Liama Payne’a. Służby odkryły nowe dowody
Reklama

Liam Payne zmarł 16 października w wyniku obrażeń po upadku z trzeciego piętra. W sprawie nadal trwa śledztwo. Z każdym kolejnym dniem dowiadujemy się nowych informacji. Wiemy już, że sekcja zwłok została zakończona, a ciało gwiazdora zaraz zostanie przetransportowane do Wielkiej Brytanii (lub już tam jest). Pogrzeb ma odbyć się w tym tygodniu. Dotychczas nikt nie był zamieszany w śmierć byłego członka One Direction. Teraz się to zmieniło. Prokuratura właśnie oskarżyła trzy osoby. Poznajcie szczegóły.

Przełom w śledztwie w sprawie Liama Payne’a. O śmierć artysty oskarżono trzy osoby

Pomimo tego, że w śmierć Liama nie były zamieszane osoby trzecie, to i tak padły oskarżenia. Prokuratura oświadczyła, że piosenkarz nie miał zamiaru odebrać sobie życia. Podczas upadku z balkonu był nieprzytomny. O co więc chodzi? W związku ze śmiercią gwiazdora oskarżono trzy osoby. Jedną z nich jest przyjaciel Payne’a, któremu zarzucono porzucenie. Nie poinformował on rodziny Liama o tym, że muzyk bierze narkotyki. Według prokuratury, porzucenie doprowadziło do śmierci. Podobno piosenkarz widział się z przyjacielem chwilę przed tragedią. Przez to, że (według sędzi) naruszył obowiązki opiekuńcze, grozi mu od pięciu do piętnastu lat więzienia.

Kolejne dwie osoby, które zostały oskarżone w związku ze śmiercią wokalisty, to pracownik hotelu, w którym przebywał oraz diler narkotyków. Obydwu zarzuca się dostarczenie nielegalnych substancji. To właśnie pod ich wpływem Liam stracił przytomność i wypadł z balkonu. Pracownik hotelu został już zwolniony. W mieszkaniu dilera znaleziono podejrzane przedmioty.

Reklama

Nowe fakty w sprawie śmierci Liama Payne’a. Rzucają kompletnie nowe światło na sprawę

W połowie października dowiedzieliśmy się, że Liam Payne nie żyje. Sprawa nadal owiana jest tajemnicą, a śledztwo trwa. Na jaw wyszły właśnie informacje, które rzucają nowe światło na całą sytuację. Poznajcie szczegóły.
Liam Payne
fot. Mike Marsland / Getty Images

Nowe informacje w śledztwie dotyczącym śmierci Liama Payne’a. Służby odkryły nowe dowody

Portal TMZ poinformował, że służby dokonały nalotów na różne miejsca związane z tragedią. Przeszukane zostały również szafki hotelowe, dokumenty, nagrania z kamer. Śledczy trafili też do domu dilera, który miał sprzedać Liamowi narkotyki. Znaleziono tam marihuanę, kilka telefonów i komputerów oraz inne urządzenia do przechowywania danych. Wspomniany wcześniej pracownik hotelu najprawdopodobniej był w kontakcie z dilerem, a później dostarczył piosenkarzowi substancje. Obydwie osoby zostały oskarżone o śmierć artysty.

Reklama
Reklama
Reklama