Reklama

Tomasz Jakubiak od miesięcy zmaga się z rzadkim nowotworem. Po dłuższej przerwie, od relacjonowania swojego aktualnego stanu zdrowia, powrócił z przejmującym nagraniem prosto z karetki. Poinformował w nim, że znajduje się w Atenach, gdzie kontynuuje leczenie. Jego stan pogorszył się do tego stopnia, że musiał pokonać 2,5 tys. kilometrów karetką, ponieważ podróż samolotem była zbyt niebezpieczna. Teraz ponownie apeluje o wsparcie.

Reklama

Stan zdrowia Tomasza Jakubiaka uległ pogorszeniu – co się dzieje?

W opublikowanym w mediach społecznościowych nagraniu Tomasz Jakubiak opowiedział o najnowszych komplikacjach zdrowotnych. Juror „MasterChefa” przebywa aktualnie w Grecji, gdzie kontynuuje leczenie. Zmaga się nie tylko z rzadką chorobą nowotworową, ale także z niepokojącymi powikłaniami.

Jak widzicie, moja choroba trochę zakręciła i okazało się, że musiałem jak najszybciej jechać na dalsze leczenie, które odbywa się w Atenach. Jakby tego było mało, to jeszcze mam wodę w płucach, więc w ostatniej chwili musiałem zrezygnować z samolotu i pojechać karetką 2,5 tys. km. Nikt dalej za bardzo nie wie, o co chodzi z moją chorobą
– wyznał wyraźnie słabym głosem.

Jakubiak poinformował również, że wciąż potrzebuje pomocy finansowej, by kontynuować leczenie:

Nagrywam ten filmik, bo muszę ruszyć z kolejną zbiórką, a nie chcę zostać w Grecji. Będę wdzięczny, jak puścicie dalej i sami coś wrzucicie. Dziękuję wam bardzo i kocham was! Najlepszego!
– zwrócił się do swoich fanów.

Wideo zamieściła w sieci firma Deli 4 You Market, z którą juror „MasterChefa” współpracuje od dłuższego czasu. Do emocjonalnego nagrania dodano zachętę do wpłacania pieniędzy na zbiórkę i słowa wsparcia: „Stan naszego przyjaciela Tomka się pogorszył i teraz bardziej niż kiedykolwiek potrzebuje naszego wsparcia. Chcemy nadal wspierać go i jego rodzinę w tym niezwykle trudnym czasie. Nasze myśli są z nimi i wszyscy mamy nadzieję na powrót Tomka do zdrowia! Kochamy cię Tomku, jesteśmy z tobą!”.

Reklama

Na co choruje Tomasz Jakubiak?

Pod koniec września ubiegłego roku, na antenie „Dzień dobry TVN”, Tomasz Jakubiak po raz pierwszy publicznie opowiedział o swojej chorobie. Diagnoza była przerażająca – niezwykle rzadki i trudny do leczenia nowotwór jelita i dwunastnicy w zaawansowanym stadium. „To jest coś, co praktycznie nie występuje albo występuje u niecałego procenta ludzi na świecie” – mówił wówczas. Prezenter stara się regularnie relacjonować postępy leczenia, pod koniec ubiegłego roku był m.in. w szpitalu w Izraelu. Niedawno ujawnił, że doszło do przerzutów, rak zaatakował również kręgosłup i miednicę.

Reklama
Reklama
Reklama