Sara James o doświadczeniu rasizmu: „Cały czas się z tym spotykam”
Sara James ma dopiero czternaście lat, a już zdążyła przeżyć więcej niż niejedna o wiele starsza od niej osoba. Ma na swoim koncie niesamowite sukcesy, ale jej życie zdecydowanie nie jest usłane różami. Pochodząca z małej miejscowości w województwie lubuskim piosenkarka nie ukrywa, że do dziś doświadcza dyskryminacji na tle rasowym.
W tym artykule:
Sara James powoli wraca do rzeczywistości. W przeciwieństwie do większości swoich rówieśników, który spędzili wakacje na beztroskim odpoczynku, wykonawczyni eurowizyjnego hitu „Somebody” ma za sobą kilka miesięcy ciężkiej pracy. Czternastolatka z Ośna Lubuskiego tego lata brała udział w 17. edycji programu „America's Got Talent”, co wiązało się z dłuższym pobytem w Stanach Zjednoczonych. Czas spędzony w Los Angeles upłynął jej głównie pod znakiem wielogodzinnych prób do występów na dużej scenie oraz udzielania wywiadów dla amerykańskich mediów. Choć nie udało się jej zwyciężyć, uczestnictwo w popularnym show otworzyło jej wiele drzwi.
Sara James o karierze za granicą
Sara James przyznaje, że światowa kariera byłaby spełnieniem jej marzeń. Obecnie skupia się przede wszystkim na tym, aby doskonalić swój warsztat wokalny i nagrywać nowe piosenki.
Jestem w tym miejscu, w którym jestem. Wiadomo, byłoby niesamowicie, gdybym miała okazję i mogła to robić na taką skalę. Byłoby cudownie, ale czas pokaże. Ja na pewno teraz się szlifuję i ważne jest dla mnie, żeby robić muzę – powiedziała w wywiadzie dla glamour.pl.
Młoda piosenkarka nie ukrywa, że w USA nawiązała sporo obiecujących znajomości z ludźmi z branży muzycznej. Choć nie chce zdradzać szczegółów, to wyznaje, że wiąże z nimi spore nadzieje.
Poznałam dużo cudownych ludzi w Ameryce, którzy bardzo mogą mi pomóc – wyjawiła w rozmowie z Robertem Choińskim.
Sara James o rasizmie
Na ten moment Sara James jednak wciąż żyje w Polsce, która niestety w dalszym ciągu nie jest do końca przyjaznym miejscem dla przedstawicieli wszelkich mniejszości. Córka Polki i Nigeryjczyka zdradza, że niestety nadal zdarza się jej doświadczać przejawów dyskryminacji ze względu na kolory skóry.
To nie jest nowa rzecz, że ciemne osoby mają bardzo niefajne historie z tym związane. To też kwestia tego, jakich ludzi masz wokół siebie oraz tego, jak bardzo ty sam masz poukładane rzeczy w głowie. Spotykałam się z rasizmem cały czas. Do tej pory się spotykam – opowiada.
Zdaniem artystki uprzedzenia na tle rasowym wynikają często z braku elementarnej wiedzy i edukacji.
Niestety mamy takich ludzi niektórych, niewyedukowanych po prostu. Jest to przykre widzieć takich ludzi, ale tak już jest na świecie – wyjaśnia w naszym wywiadzie.
Sara James podkreśla, że w trudnych chwilach zawsze może liczyć na ogromne wsparcie ze strony swoich najbliższych.
Mam cudownych ludzi wokół siebie – przyznaje.
Wschodząca gwiazda muzyki, która sama na co dzień mieszka w czterotysięcznym miasteczku, cieszy się z tego, że może stać się inspiracją dla innych osób pochodzących z niewielkich miejscowości.
Jestem przeszczęśliwa, że mogę po prostu być taką osobą i pokazywać ludziom, że nie trzeba mieszkać w nie wiadomo jak wielkim mieście albo nie wiadomo ile mieć pieniędzy albo mieć znanych rodziców. Ważne jest po prostu to, że wierzysz w swoje marzenia i idziesz do przodu i się nie poddajesz – wyjaśnia.
Ja na Sarę James zareagowała jej nowa klasa? Czego możemy się spodziewać po jej debiutanckim albumie? Odpowiedzi na te i inne pytania znajdziecie w drugiej części naszego wywiadu z Sarą James.
Materiał wideo obejrzysz na górze strony.
Sara James ujawnia kulisy „America’s Got Talent”: „Nie wiedziałam, czy będę miała tam cokolwiek do powiedzenia”
Jej występem w wielkim finale amerykańskiego „Mam talent!” żyła niemal cała Polska. Czternastoletnia Sara James opowiedziała nam o tym, co działo się za kulisami telewizyjnego show, dzięki któremu usłyszał o niej świat.