Ryan Gosling z czułością o byciu tatą córek. Takie słowa chciałaby usłyszeć każda żona i mama
O tym, że Ryan Gosling jest niezwykle czułym mężem i ojcem, mogliśmy i mogłyśmy przekonać się wielokrotnie. Aktor otwarcie mówi, jak ważne jest dla niego małżeństwo i rodzicielstwo. Ostatnia wypowiedź filmowego Kena to swego rodzaju kropka nad i.
- Łucja Jelonek
W tym artykule:
Tytuł największego słodziaka w Hollywood jednogłośnie otrzymuje filmowy Ken. Ryan Gosling po raz kolejny udowodnił, że bycie mężem Evy Mendes i tatą dla Esmeraldy i Amandy jest dla niego ważniejsze niż jakakolwiek rola w kasowej produkcji. Poznajcie szczegóły.
Ryan Gosling z czułością o byciu tatą córek
Ryan Gosling wraz Margot Robbie udzielił wywiadu magazynowi „People”, w którym otworzył się na tematykę pobocznych zagadnień dotyczących filmu i samej lalki „Barbie”. Część rozmowy poświęcono wpływowi Barbie na zmieniający się świat. W związku z tym dziennikarka magazynu zapytała Ryana, który prywatnie jest tatą dwóch dziewczynek, jak stara się wzmacniać ich poczucie własnej wartości:
- Jesteś tatą dziewczynek. Jak wzmacniasz ich poczucie własnej wartości w świecie, który jest prawdziwym światem, a nie krainą Barbie?
Ryan bez wahania odpowiedział:
Mają najwspanialszą mamę na świecie, więc wszyscy tak naprawdę podążamy za jej przykładem.
Kocham to - skomentowała krótko wypowiedź Ryana siedząca obok Margot Robbie.
So cute! Podobne zdanie na temat wypowiedzi aktora mają komentujący:
Ten mężczyzna i jego szacunek i miłość do żony to coś niebywałego,
Po prostu kocham tego człowieka,
OMG, jak go nie kochać? - czytamy pod wideo.
To już kolejny raz, kiedy aktor publicznie, w nieco zawoalowany sposób wyznaje miłość swojej żonie, Evie Mendes. Podczas światowej premiery filmu „Barbie” miał na sobie naszyjnik z pierwszą literą jej imienia, zaś wcześniej przyznał, że dopóki Eva nie pojawiła się w jego życiu, nie marzył o tym, by zostać ojcem.
Córki Ryana Goslinga i Evy Mendes
Ryan Gosling i Eva Mendes pobrali się w 2016 roku po kilku latach związku. Mają dwie córki - 9-letnią Esmeraldę i 7-letnią Amandę. Dziewczynki, choć są jeszcze na wczesnym etapie edukacji, wykazują zainteresowanie sztuką. Kto wie - być może za kilka lat zobaczymy je na scenie lub ekranie?