Rihanna piła alkohol z... bransoletki na Coachelli. Wy też tak możecie!

Rihanna słynie z kontrowersyjnych stylizacji, bezpośrednich wypowiedzi i nie przebierania w słowach. Wizerunek artystki jest spójny i szczery, dzięki czemu ma rzesze oddanych fanów na całym świecie. Tylko ona może nosić skarpetki z diamentami za 5 tys. złotych i wyglądać w nich stylowo. W ostatni weekend 30-letnia gwiazda bawiła się na festiwalu Coachella 2018, gdzie pojawiła się tym razem w charakterze gościa w dość (nawet jak na nią) nietypowej stylizacji. Cały strój Rihanny pochodził z najnowszej kolekcji Gucci, włączając w to kominiarkę i spodnie we wzór węża. Jednak to nie wymienione elementy przyciągnęły najwięcej uwagi. Na koncertach dało się zauważyć dużą bransoletkę w kolorze różowego złota na ręce wokalistki. Okazało się, że pełni nie tylko funkcję biżuterii, a... tzw. małpki, do której można wlać alkohol i raczyć się nim w każdej chwili. Internauci oszaleli na punkcie tego gadżetu, który rozwiązuje zakaz wnoszenia własnego alkoholu na festiwale, obowiązujący na wszystkich masowych imprezach. Identyczną bransoletkę możecie kupić na serwisie Amazon w całkiem przystępnej cenie niecałych 100 zł. Musimy przyznać, że biżuteria na alkohol jest naprawdę stylowa i pasuje do wszystkich ubrań, jakie planujemy zabrać na koncerty (przypadek?). Mamy nadzieję, że bransoletka nie przecieka. Zobaczcie poniżej stylizację Rihanny i jej bransoletkę. Jak Wam się podoba?

W końcu wiemy, co łączy Rihannę i Drake'a! >>>

1 z 1

Bransoletka, którą miała Rihanna na festiwalu, kosztuje około 100 zł