Rachel McAdams mówi nie Photoshopowi: „Jeśli pewnego dnia zechcesz przestać się golić, to w porządku”
Aktorka po raz kolejny walczy z hollywoodzkimi stereotypami piękna. W najnowszej sesji zdjęciowej pokazała z dumą nieogoloną pachę i zadbała o to, aby nikt nie próbował usunąć jej włosków przy pomocy obróbki graficznej. Rachel McAdams celebruje swoje ciało takim, jakie ono naprawdę jest!
- Łucja Jelonek
Choć znaczna większość dorosłych osób ma owłosienie pod pachami, wciąż pokazywanie go w sesjach zdjęciowych czy na czerwonym dywanie nie jest częste i za każdym razem wywołuje skraje reakcje. Gwiazdy jednak coraz częściej przełamują tabu i otwarcie mówią, że włosy w różnych częściach ciała są całkowicie normalne. Dlaczego więc społeczeństwo traktuje je jako coś, co należy ukrywać albo czego należy się pozbyć? Rachel McAdams też tego nie rozumie.
Rachel McAdams w naturalnym wydaniu w najnowszej sesji i z ważnym przekazem
Jedną ze znanych osób, które zachęcają do naturalności i niepoddawania się wyśrubowanym standardom kreowanym głównie przez Hollywood, jest Rachel McAdams. W swojej ostatniej sesji dla magazynu „Bustle” aktorka nie tylko wystąpiła z nieogolonymi pachami, ale postawiła produkcji warunek – edycja zdjęć ma być minimalna. Chciała mieć pewność, że włosy nie zostaną usunięte, a ona sama na zdjęciach będzie taka, jaka jest naprawdę.
Mam dwójkę dzieci i to jest moje ciało – mówi McAdams w artykule towarzyszącym sesji. W porządku jest wyglądać jak najlepiej, pracować nad tym i być zdrowym, ale dla każdego oznacza to coś innego, opowiada 44-latka, która na planie zdjęciowym między ujęciami karmiła swoją 5-miesięczną córkę. Pierwsze dziecko urodziła w 2017 roku i wtedy pozowała z laktatorem w projektach Versace i biżuterii Bulgari. Uwielbiam takie zestawienie piękna, blasku, fantazji, a potem prawdy, powiedziała.
Prośba dotycząca ograniczenia użycia Photoshopa do minimum jest bardzo spójna z tym, co obecnie robi McAdams. Jej najnowszym projektem jest bowiem filmowa adaptacja książki Judy Blume z 1970 pod tytułem „ Are You There, God? It's Me, Margaret”. To opowieść o dojrzewaniu i radzeniu sobie ze swoim zmieniającym się ciałem. A jak wiemy, te doświadczenia bywają bardzo trudne i nieprzewidywalne. Dlatego Rachel McAdams ma jeszcze jedną wiadomość:
Jeśli pewnego dnia zechcesz przestać się golić, to w porządku – mówi. Bez względu na to, czy jesteś jeszcze nastolatką lub nie.