Reklama

Producentka filmowa Valeria Richter, której stopa musiała zostać częściowo amputowana, została zatrzymana przed wejściem na czerwony dywan ponieważ nie miała na sobie szpilek. Gwiazda nie może nosić butów na wysokim obcasie z powodu braku dużego palca u lewej stopy.

Reklama

Incydent miał miejsce podczas premiery filmu "The Sea of Trees" z Matthew McConaughey i Naomi Watts. Gwiazda była zatrzymywana przez organizatorów cztery razy zanim ostatecznie wpuszczono ją na czerwony dywan:

"Wskazywali na moje buty i mówili, że nie mogę wejść tak ubrana" - żali się Valeria w wywiadzie dla BBC5. - "Oczywiście w odpowiedzi mogłabym zademonstrować im swoją stopę, wtedy byłoby jasne, czemu nie mam obcasów. Wiele z moich znajomych zostało niewpuszczonych właśnie z tego powodu" - dodaje.

Podobny los spotkał żonę reżysera Asifa Kapadia, która nie mogła dostać się na premierę filmu męża. Sytuacja najbardziej oburzyła środowisko feministek, które domagają się od organizatora wyjaśnienia dotyczącego dyskryminacji na festiwalu.

Dyrektor festiwalu Thierry Fremaux zaprzecza aby rozporządzenie o zakazie płaskich butów w ogóle istniało:

"Co do czerwonego dywanu zarządzenia zostają niezmienne: zakaz palenia, strój formalny. Szpilki nie są wyszczególnione."

Głos w sprawie zabrała również aktorka Emily Blunt, która zaproponowała aby wszystkie gwiazdy festiwalu w akcie solidarności przestały nosić szpilki na czerwony dywan.

Niestety w błysku fleszy łatwo zapomnieć co to solidarność…

D.U

Reklama

Reklama
Reklama
Reklama