Reklama

To smutny weekend dla polskiej muzyki. Wczoraj dowiedzieliśmy się, że po kilku latach walki z chorobą nowotworową zmarła Kora, założycielka zespołu Maanam, przez wielu nazywana Pierwszą Damą Rocka, ikona polskiej sceny muzycznej oraz popkultury. Dzisiaj dotarła do nas kolejna smutna wiadomość. W wieku 76 lat odszedł kolejny wybitny muzyk, kompozytor i trębacz jazzowy Tomasz Stańko. Artysta z powodu zapalenia płuc odwołał trasę koncertową, a z informacji podanej przez jego córkę dowiedzieliśmy się, że zmarł rano 29 lipca w szpitalu onkologicznym w Warszawie.

Reklama

Kora - za co ją podziwialiśmy i za co będziemy ją pamiętać >>>

Reklama

Nie żyje Tomasz Stańko, jeden z najwybitniejszych polskich jazzmanów

Dziennikarz muzyczny Piotr Baron napisał o nim „jeden z Ojców Założycieli polskiego jazzu”. Tomasz Stańko był aktywny zawodowo od lat 60., ukończył krakowską Państwową Wyższą Szkołę Muzyczną. Był jednym z założycieli zespołu Jazz Daring, uznanego za jedną z pierwszych formacji free-jazzowych w Europie. Nagrał kilkadziesiąt płyt, skomponował muzykę do m.in. takich filmów jak Cisza Michała Rosy, Reich Władysława Pasikowskiego czy Egzekutor Filipa Zylberga. Pisał również muzykę do spektaklów teatralnych. Stańko zdobył wiele prestiżowych nagród, w tym jako pierwszy European Jazz Prize w 2003 roku oraz statuetkę Prix du Musicien Européen w 2014 roku, przyznaną przez francuską Akademię Jazzu. Odejście Tomasza Stańko to ogromna strata dla polskiej muzyki i kultury.

Reklama
Reklama
Reklama