Michele Morrone pochwalił się uroczym nagraniem z dziećmi. Tak dziś wyglądają synowie gwiazdora „365 dni”

Michele Morrone rozpoczął swoją przygodę z aktorstwem już przeszło dekadę temu. Przełom w jego karierze nastąpił jednak dopiero w 2020 roku, gdy światło dzienne ujrzała ekranizacja debiutanckiej powieści Blanki Lipińskiej pt. „365 dni”. Przystojny Włoch wcielił się tam w rolę Don Massimo Toricellego, czyli obiektu westchnień głównej bohaterki, granej przez Annę-Marię Sieklucką. Występ w głośnym erotyku, który stał się międzynarodowym hitem platformy Netflix, przysporzył mu wielkie grono fanek i fanów z całego świata. Oficjalny profil amanta na Instagramie obserwuje na ten moment już przeszło 15 milionów użytkowników serwisu.

Michele Morrone pokazał swoich synów

Od jakiegoś czasu aktor i piosenkarz udziela się także na TikToku. Parę dni temu gwiazdor erotycznej sagi podzielił się tam wyjątkowym nagraniem ukazującym go od mniej znanej strony - ojca.

Choć w mediach nie wspomina się o tym zbyt często, nie jest tajemnicą, że 31-latek ma dwoje dzieci. Marcus i Brando są owocem jego małżeństwa z pochodzącą z Libanu stylistką, Roubą Saadeh. Para pobrała się w 2014 roku, ale ich związek nie przetrwał próby czasu. Rozstali się w 2018 roku, co Morrone przypłacił zresztą kryzysem psychicznym i finansowym.

Półtora roku temu miałem wszystko rzucić, nie chciałem już grać. Byłem w ciężkiej depresji po rozwodzie z żoną. Znalazłem pracę jako ogrodnik w odległej wiosce liczącej 1000 mieszkańców, ponieważ nie miałem już pieniędzy. (...) Zawsze wierz w siebie... ZAWSZE - pisał w lutym 2020 roku, po premierze pierwszej części „365 dni”.

Synowie Michele Morrone mają już dziś odpowiednio 8 i 5 lat. Aktualnie na co dzień mieszkają ze swoją matką, ale pozostają w stałym kontakcie ze swoim sławnym tatą. Na opublikowanym na TikToku filmiku widzimy, jak gwiazdor spędza z nimi beztroskie, wakacyjne chwile.

W tle nagrania usłyszeć można poświęconą im piosenkę „Angels”, która znalazła się na ścieżce dźwiękowej do ostatniej części „365 dni”. Internauci są zachwyceni.

Słodko

Nie wiem, co widzą inni... Ale ja widzę wspaniałego tatę. Ten film sprawia, że moje serce rośnie

Wspomniane nagranie możecie obejrzeć poniżej.