Reklama

Met Gala 2019 za nami. I jeśli myśleliście, że nic nie jest już w stanie przebić stylizacji z zeszłego roku, kiedy to motyw przewodni brzmiał: Heavenly Bodies: Fashion and the Catholic Imagination, a na wybiegu pojawiły się papieżyce, anioły i inne looki inspirowane biblijnymi postaciami, to możemy Was zaskoczyć. Tym razem organizatorzy postawili na zupełnie inny klimat, a mianowicie kamp. Punktem wyjścia był tutaj słynny esej Notes of Camp Susan Sontag z 1964 roku. Amerykańska pisarka odniosła się w nim do tzw. kampowego pojmowania sztuki, czyli skłanianiu się ku temu, co nienaturalne przesadzone, sztuczne. A co to może oznaczać w kontekście dress code'u Met Gali? Brak jakichkolwiek ograniczeń. I tak właśnie było. Oprócz przerysowanych i celowo przesadzonych stylizacji na - uwaga - nie czerwonym, a celowo różowym dywanie, pojawiły się te w wersji gender neutral, czyli zacierające różnice między tym co damskie, a co męskie. Idealnie oddała to choćby kreacja Harry'ego Stylesa, który znalazł się w komitecie organizacyjnym tegorocznej imprezy.

Reklama

Zobacz także: Met Gala 2019: Kim Kardashian „zmoczona wodą” na czerwonym dywanie. Tylko ona mogła założyć taką kreację! To 100% Kim Kardashian

Met Gala 2019: Harry Styles w obcasach i z mężczyzną u boku!

Harry Styles znany jest z dość oryginalnego stylu, co już wielokrotnie udowodnił na czerwonym dywanie, jak i angażując się w modowe projekty. Między innymi współpracę z domem mody Gucci, który pod rządami Alessandro Michele dość mocno zmienił wizerunek. Wizerunek, do któremu bardzo blisko do idei kampu. Nie dziwi zatem fakt, że były członek One Direction pojawił się na Met Gali od stóp do głów odziany właśnie w projekty włoskiego brandu. Harry postawił na kombinezon pochodzący z męskiej kolekcji Gucci na sezon jesień-zima 2019. To, co rzucało się w oczy, to na pewno transparentna góra z bufiastymi rękawami, pod którą widać było wyraźnie tatuaże muzyka. Styles zaszalał również z dodatkami. Wybrał czarne lakierki, na kilkucentymetrowym obcasie, a jedno ucho przyozdobił wiszącym, perłowym kolczykiem. Takiego looku z pewnością nie poszczyciłby się młody Elton John, który od zawsze kojarzy się właśnie z kampowym stylem.

Zobacz także: Met Gala 2019: gwiazdy na czerwonym dywanie. Oto wszystkie stylizacje

A z kim Harry Styles przyszedł na Met Galę? Generalnie sam, czyli u jego boku nie pojawiła się żadna kobieta. Ani mężczyzna, bo przypomnijmy - orientacja wokalisty cięgle pozostaje bliżej nieokreślona. Nie oznacza to jednak, że sam pozował przed fotoreporterami! Towarzyszył mu wspomniany wyżej Alessandro Michele, jego dobry kolega i wszystko wskazuje na to, że również modowe guru.

Reklama

ZOBACZ ZDJĘCIA >>>

Reklama
Reklama
Reklama