Reklama

W tym artykule:

  1. Taylor Swift i Matty Healy rozstali się
  2. Matty Healy przerwał milczenie po rozstaniu z Taylor Swift
Reklama

Taylor Swift i Matty Healy nie są już razem. I choć spotykali się przez kilka tygodni, zdążyli narobić wokół siebie sporo szumu. Nic więc dziwnego, że najnowsza wypowiedź muzyka wzbudziła aż tak ogromne zainteresowanie. Co takiego powiedział Matty Healy, że fani jego byłej dziewczyny twierdzą, że „chce, aby wszyscy mu współczuli”?

Taylor Swift i Matty Healy rozstali się

Spekulacje na temat zerwania pary zaczęły się na kilka dni przed jego ogłoszeniem. Matty Healy powrócił bowiem do dawnego zwyczaju koncertowego, polegającego na całowaniu przypadkowych osób w tłumie, czego podczas związku z Tay nie robił.

Rozstanie pary wyszło na jaw w ubiegły weekend. Osoba z bliskiego otoczenia pary wyznała w rozmowie z portalem TMZ.com, że Tay nie spotyka się już z Mattym, zaś „Entertainment Tonight” ujawniło, że powodem rozpadu relacji miały być napięte harmonogramy obojga i zdanie sobie sprawy, że w gruncie rzeczy do siebie nie pasują.

Taylor i Matty zerwali. Oboje są bardzo zajęci i zdali sobie sprawę, że tak naprawdę nie są ze sobą kompatybilni – miało powiedzieć źródło serwisu „Entertainment Tonight”.

Taylor Swift i Matty Healy rozstali się po niespełna miesiącu. Wiemy, jaki był powód

W mediach pojawiły się informacje, według których Taylor Swift i Matty Healy zakończyli swój związek po zaledwie kilku tygodniach. Znamy powód rozstania.
Taylor Swift i Matty Healy
fot. Getty Images / Jeff Kravitz / Contributor / Marc Piasecki / Contributor / kolaż Glamour.pl

Matty Healy przerwał milczenie po rozstaniu z Taylor Swift

Podczas najnowszego koncertu Matty Healy zdecydował się (w pewnym sensie) odnieść swojego rozstania z Taylor Swift. Wydarzenie odbyło się wkrótce po tym, jak w mediach gruchnęła sensacyjna wiadomość, a więc ton wypowiedzi muzyka wcale nie dziwi.

Podczas występu Matty poświęcił chwilę, aby podzielić się swoim uznaniem dla wszystkich wspierających go fanów. Po tym, jak zobaczył kilka znaków w tłumie wyrażających swoją miłość do niego, zwrócił się do jednego z nich: Jestem pewien, że to aluzja do... Nieważne - powiedział Matty i kontynuował:

W tej chwili nie jestem online, ale jestem pewien, że ludzie bez przerwy do mnie dzwonili [...] Byłem z moimi chłopakami. I szczerze mówiąc, choć bardzo doceniam wsparcie i za nie dziękuję, to właściwie go nie potrzebuję, bo je mam.

Opinie fanów Taylor na temat tej wypowiedzi są mocno podzielone. W komentarzach pod newsem na zagranicznych portalach nie brakuje opinii, że „Matty tylko udaje, że wszystko jest w porządku”. Inni zaś twierdzą, że „widocznie świetnie sobie radzi”, a jeszcze kolejni, że tak naprawdę „chce, by wszystkim było go żal”.

Reklama

Ciekawe, co na to Taylor. Jak tylko gwiazda odniesie się do rozstania z Mattym, na pewno damy wam znać!

Reklama
Reklama
Reklama