Mata ze złamanym sercem? 22-latek wypuścił dwie piosenki, które nie pozostawiają wątpliwości, że raper przeżywa zawód miłosny
Jeden z najpopularniejszych polskich raperów po raz kolejny zaskoczył fanów i fanki. Mata niezapowiedzianie wypuścił dwa kawałki, które zdecydowanie odbiegają od poprzednich utworów artysty. Klimat i tekst zdradzają, że 22-latek aktualnie leczy złamane serce.
To nie pierwszy raz, kiedy Mata zaskakuje fanów i fanki, wypuszczając ni stąd ni zowąd niezapowiedziane wcześniej kawałki. W wakacje w ten sposób ukazała się piosenka „Jestem poj384ny”, w której raper rozlicza się z państwem, które ewidentnie próbuje robić 22-latkowi pod górkę. Podsłuchy, nieprzyjemne telefony i groźby to codzienność muzyka, o której opowiedział w sierpniowym numerze. Minęło niecałe pół roku, a Michał Matczak po raz kolejny wydaje piosenki-niespodzianki. Tym razem w zupełnie innym klimacie, niż ten, do którego zdążył nas wszystkich przyzwyczaić.
Mata wydał dwa nowe kawałki. 22-letni raper leczy nimi złamane serce
Mata otworzył się przed fanami i fankami i opowiedział o swoich uczuciach w najnowszych piosenkach zatytułowanych po prostu „3” oraz „:(”. 22-latek nie kryje, że przyszło mu mierzyć się z ogromnym zawodem miłosnym, złamanym sercem oraz konsekwencjami swoich (nieraz nietrafnych) decyzji. To zupełnie nowa strona, od której nie znaliśmy i nie znałyśmy jeszcze artysty, który zdecydowanie częściej rapuje o luksusowym życiu bez konsekwencji, podbojach łóżkowych oraz sławie, która czasem go przytłacza.
Najnowsze utwory Maty to nieszczęśliwa historia miłości, której bajeczne początki mieliśmy i miałyśmy szansę posłuchać m.in. w piosence „Szafir”. To tam 22-latek wspominał o dziewczynie, z którą jadał sushi na śniadanie o szesnastek i bez której nie mógł zasnąć (brzmi pięknie prawda?). Wyznałem Ci miłość do mikrofonu, więc nie pytaj, czy to na zawsze, bo te słowa trwalsze są nawet od spiżu – rapował wówczas Mata. Niestety, jak się okazuje piękna i inspirująca dla artysty miłość nie przetrwała próby czasu. Fani i fanki zgadują, że z jednym z powodów jest po prostu odległość, jaka podzieliła zakochanych. To nie ma sensu na odległość, jesteś 01 – wiele osób uważa, że jedynka w tekście symbolizuje nie tylko rocznik wybranki rapera, ale także numer kierunkowy, który wpisuje się w połączeniach międzynarodowych.
Złamane serce na pół, teraz po jednej części mam dla dwóch suk. Posklejasz je, rozklei się i tak. Za parę lat może ukradniesz mi je znów, ale już nigdy całego, wbiłaś mi szpilkę w całego – wyznaje w utworze „3” Mata
Obie piosenki, które swoją niespodziewaną premierę miały w nocy z 17 na 18 listopada, bezpośrednio mówią o tym, jak ciężko jest pozbierać się po miłości, która (w mniemaniu rapera) miała być na zawsze. Na szczęście utwór „3” ma także pozytywne momenty. Mata wprost nawija, że chciałby znów się zakochać W radio nie grają hatesongów, więc chcę się zakochać po to by znowu zrobić psikus. Chcę się zakochać znów, bo na odwyku nie jest wesoło.
Czy dwa nowe kawałki są zapowiedzią kolejnego, trzeciego, albumu młodego rapera, który przez wiele osób uważany jest głosem młodego pokolenia? Nie wiadomo. Mata zapowiedział jakiś czas temu, że jego najnowsze wydawnictwo będzie nazywać się "2040", co jest odniesieniem do jego akcji, w której ogłosił kandydowanie na urząd prezydenta.
To nie żart! Mata ogłosił swój start w wyborach prezydenckich. Nie omieszkał też wbić szpili Andrzejowi Dudzie
– Oficjalnie rozpoczynam moją kampanię na urząd Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej – ogłosił w środę 21-letni Michał Matczak, znany szerzej jako Mata. Młody raper chce stanąć do walki o najważniejszy urząd w państwie w 2040 roku.