Mata rapuje o swoim zatrzymaniu, podsłuchach i sposobie państwa na pozbycie się niewygodnych ludzi. „Od małego mówią mi, że jestem poj***ny”

W tym artykule:

1. Mata bez cenzury w nowej piosence: „Państwa syn dziś przedawkował”
2. Mata na prezydenta – o co chodzi?

Michał Matczak znów wydał piosenkę, w której nie boi się mówić tego, co myśli. Mata w utworze „Jestem poj384ny” rapuje o swoim uzależnieniu, zainstalowanych przez rząd systemach podsłuchowych i narzeka, narzeka, narzeka. Jest na co?

Mata bez cenzury w nowej piosence: „Państwa syn dziś przedawkował”

W lipcu i sierpniu odbyły się pierwsze koncerty w ramach trasy „MATA Tour”. Dotychczas najbardziej rozchwytywany raper w Polsce odwiedził Wrocław, Kraków, Kołobrzeg i Gdańsk. Dalsza część występów młodego muzyka zaplanowana jest na wrzesień. Wtedy zagra także w Lublinie, Rzeszowie, Białymstoku, Toruniu, Poznaniu i Łodzi. Będący w połowie trasy koncertowej artysta wydał kolejny singiel. W teledysku zawarł klipy z dotychczasowych występów. Ogromna widownia to nie jedyna rzecz, którą chciał pokazać Mata. Możemy zobaczyć także pobyt w szpitalu po zatruciu, skok ze spadochronem przed koncertem we Wrocławiu czy tłumy przed Tauron Areną w Krakowie.

W piosence „Jestem poj384ny” Mata rozlicza się z państwem, które ewidentnie próbuje robić 22-latkowi pod górkę. Podsłuchy, nieprzyjemne telefony i groźby to codzienność muzyka.

Czwarta rano, CBŚ dzwoni do mojej mamy
Dobry wieczór, państwa syn dziś przedawkował xany
Mordo, schowaj ten telefon, może być podsłuchiwany – rapuje Mata

To nawiązanie do tweetów taty Michała, Marcina Matczaka, który poinformował za pośrednictwem mediów społecznościowych, że ktoś – próbując podszyć się pod Centralne Biuro Śledcze – powiedział mu przez słuchawkę o śmierci syna. Dziś około 21:00 dostałem telefon z numeru 800 808 808 (infolinia CBA) z informacją, że mój syn nie żyje. Oczywiście Michałowi nic nie jest. Po krótkim zdenerwowaniu tym telefonem uznałem, że jest on dobrym powodem, by nadal robić to, co dotychczas, tylko bardziej — napisał na Twitterze ojciec rapera.

Mata na prezydenta – o co chodzi?

W lipcu Mata zaskoczył swoje fanki i fanów. Zamieścił na swoim koncie na platformie YouTube 5-minutowe nagranie zatytułowane „#MATA2040”. W klipie jeden z największych raperów polskiej sceny muzycznej poinformował, że... zamierza ubiegać się o urząd głowy państwa. Zrobi to jednak dopiero w 2040 roku. Wcześniej artysta „chce dorosnąć na oczach całej Polski”, wydać 33 płyty, zdobyć wyższe wykształcenie i osiągnąć wiek 35 lat, który pozwoli mu startować w wyborach.

Jakie postulaty ma 22-letni raper? Z tego miejsca przeznaczam milion złotych na serię startupów, do których o dofinansowanie może ubiegać się każdy poniżej 25. roku życia (...) 420 tys. na rzecz Fundacji 420. Z tych pieniędzy powstanie płyta fundacji, zostaną opłacone badania opinii publicznej na temat idei fundacji, ale przede wszystkim zostaną opłacone kampanie edukacyjne na temat marihuany. [...] Drugie 420 tys. przeznaczam na organizację MONAR, która jako jedna z niewielu organizacji w Polsce zajmuje się profilaktyką i leczeniem uzależnień. Pamiętajcie, żeby uważać z używkami, bo mogą was zmieść z planszy – poinformował Mata.