Reklama

W tym artykule:

  1. Marina pokazała figurę miesiąc po porodzie
  2. Fani zachwycają się figurą Mariny po porodzie i jej postawą
Reklama

Marina Łuczenko-Szczęsna i Wojciech Szczęsny niedawno powitali na świecie drugie dziecko. Ich córeczka, dla której wybrali (dość oryginalne) imię Noelia, przyszła na świat 3 lipca 2024 roku. Od tamtej pory wokalistka opublikowała na swoim oficjalnym profilu na Instagramie kilka postów z maleństwem i jej starszym bratem – Liamem w rolach głównych. Natomiast ostatnio pokazała, jak wygląda jej ciało niewiele ponad miesiąc po porodzie. Postawiła na szczerość ze swoimi obserwatorkami oraz obserwatorami, a przy okazji dała im lekcję samoakceptacji.

Marina pokazała figurę miesiąc po porodzie

W ubiegłą sobotę (17 sierpnia) Marina wrzuciła na Instagram krótki filmik, na którym pozuje przed lustrem w topie okrywającym brzuch i ozdobionym geometrycznymi wzorami komplecie. W opisie postu otworzyła się na temat związany z formą po ciąży. Niesamowite kiedy pomyślę sobie jak się czułam jeszcze miesiąc temu – brzmi pierwsze zdanie. Gwiazda nie ukrywa, że powrót do tak zwanej formy fizycznej sprzed ciąży będzie dla niej sporym wyzwaniem. Jednak ma zamiar dać swojemu ciału dokładnie tyle czasu, ile potrzebuje. Co więcej, bardzo docenia to, że mentalnie czuje się naprawdę dobrze.

Trzeba dać sobie tyle czasu ile ciało potrzebuje, a każde jest inne. Ja w ciąży nie ćwiczyłam(przed też nie specjalnie) dlatego teraz powrót do formy fizycznej sprzed ciąży będzie dla mnie ogromnym wyzwaniem – napisała Marina na Instagramie. – Na szczęście mentalnie jestem już w dobrym miejscu – kontynuowała.

Andziaks szczerze o młodym macierzyństwie: „Nie mogę się doczekać drugiego dziecka” [Tylko u nas]

Andziaks została gwiazdą okładki najnowszego, czerwcowego wydania „Glamour”, w którym otworzyła się na wiele ważnych dla niej tematów. Jednym z nich było macierzyństwo. Influencerka szczerze opowiedziała o byciu młodą mamą.
Andziaks
fot. Maciej Nowak/Bulletproof Warsaw dla Glamour

Fani zachwycają się figurą Mariny po porodzie i jej postawą

Pod wspomnianym postem posypało się mnóstwo pozytywnych komentarzy. Wiele osób skomplementowało wygląd Mariny. Inne zwróciły uwagę na jej podejście do kwestii związanych z ciałem. Doceniły jej szczerość.

Kocham ten brak udawania, że wszystko jest idealne – napisała jedna z fanek.

Piękna, naturalna mama. Wreszcie ktoś pokazuje jak naprawdę wygląda życie poza instagramem. Ślicznie wyglądasz Marinka – czytamy pod najnowszym filmikiem Mariny.

Brawo za tak piękne i zdrowe podejście ! Szacunek do ciała – stwierdziła inna osoba.

Reklama

To dobra okazja do tego, by przypomnieć, że nasze ciała różnią się od siebie i to jest ekstra. Doceniajmy je i to, co dla nas robią każdego dnia.

Reklama
Reklama
Reklama