Lottie Moss dość ma wytykania sławnej siostry, która otworzyła jej drzwi do kariery. „Zamiast być negatywnie nastawionym do sukcesu innych ludzi, idź i zapracuj na własny”

Kilka dni temu pojawił się ostatni w tym roku numer dwutygodnika „New York Magazine”, który ogłosił 2022 rokiem nepo babies. Na okładce magazynu widnieją twarze jednych z najbardziej popularnych dzieci znanych rodziców w tym Dakota Johnson, Maya Hawke, Maude Apatow, Zoe Kravitz czy Lily-Rose Depp (która zapewne nie ucieszyła się z publikacji, jako że nie nie znosi, gdy wypomina jej się ogromny przywilej, jakim jest jej nazwisko). Oczy ma po mamie. Agenta też – tak brzmi tytuł wyjątkowego, kontrowersyjnego numeru magazynu. Co więcej, w środku znajdziemy obszerny artykuł, który wymienia całą listę nepo kids z wyjaśnieniem, czym zajmują się ich rodzice i w jaki sposób ich kontakty mogły pomóc w rozkręceniu kariery dzieci.

Niejedna osoba w świecie show-biznesu, która swoją karierę w jakiejś mierze zawdzięcza nepotyzmowi, poczuła się urażona. Swoje zdanie na temat artykuł wyraziła również Lottie Moss, przyrodnia siostra światowej sławy modelki Kate Moss. 24-latka nie kryje swojego oburzenia.

Te gwiazdy Hollywood mają sławnych i wpływowych krewnych. Niektóre nazwiska na liście „nepo babies” mogą was mocno zaskoczyć

Dakota Johnson, Lily-Rose Depp czy Zoë Kravitz to tylko kilka gwiazd, które miały znacznie ułatwiony start w show-biznesie. Sprawdźcie, które gwiazdy Hollywood skorzystały z faktu, że urodziły się jako dzieci sławnych i liczących się w branży rodziców.

Lottie Moss podaje przepis na sukces. Zapomniała, że głównym składnikiem jest sławna siostra

Lottie Moss, czyli przyrodnia siostra Kate Moss, broni swojego sukcesu w branży modowej. Na swoim profilu na Twitterze zamieściła serię wpisów, w których uważa, że sławna starsza siostra, która jest chodzącą legendą w świecie mody, nie pomogła jej rozpocząć kariery.

Mam dość ludzi, którzy winią nepotyzm za to, że nie są bogaci, sławni lub nie odnoszą sukcesów – oczywiście to niesprawiedliwe, że ludzie, którzy pochodzą ze sławnych rodzin, zyskują dzięki temu przewagę, ale wiecie co? Życie nie jest sprawiedliwe – jeśli skupisz się na czymś i poświęcisz temu czas, możesz osiągnąć wszystko, czego zapragniesz. Więc zamiast być negatywnie nastawionym do sukcesu innych ludzi, idź i spróbuj zapracować na własny.

Nikogo nie zaskoczy chyba fakt, że wpis 24-letniej siostry Kate Moss nie spodobał się użytkownikom i użytkowniczkom Twittera. Internauci i internautki nie mają zamiaru korzystać z przepisu na sukces, który podała Lottie. Zamiast tego wypunktowali dokładnie, w jaki sposób nepotyzm przyczynił się do rozwoju kariery Brytyjki, która (podobnie jak jej siostra) jest dużo niższa, niż wybiegowe modelki z prawdziwego zdarzenia.

Kiedy miałaś szesnaście lat, dziennikarze pisali o twoim debiucie w modelingu. Chodziłaś w pokazach największych projektantów, mając wzrost, który nie byłby akceptowany u nikogo innego, szczególnie nie u debiutującej modelki. Ciężką pracą nie przeskoczysz takich aspektów. Ale jeśli masz sławną siostrę, która jest supermodelką...

To nie pierwszy raz, jak Lottie Moss broni swojej kariery, próbując udowodnić, że znane nazwisko nie otworzyło jej wielu drzwi, które zamknięte były na cztery spusty dla zwykłych debiutujących modelek. W zeszłym tygodniu siostra Kate Moss podzieliła się swoimi refleksjami na swoim profilu na Instagramie. Rozumiem, że pochodzę z niezwykle uprzywilejowanej pozycji jako siostra kogoś bardzo sławnego, ale wierzcie lub nie, ta osoba nigdy tak naprawdę mnie nie wspierała – napisała 24-latka.

To ciekawe, biorąc pod uwagę fakt, że Moss miała zwyczaj zabierać swoją najmłodszą siostrę na wydarzenia branżowe, gdy ta była jeszcze nastolatką.

Lily Collins jest kolejną gwiazdą, która musi udowadniać, że osiągnęła sukces dzięki sobie, a nie sławnym rodzicom. Aktorka wypowiedziała się na temat nepotyzmu

Lily Collins w wywiadzie dla francuskiego „Vogue’a” otworzyła się na temat nepotyzmu i tego, czy bycie córką słynnego muzyka spowodowało, że odniosła sukces w show-biznesie. Co na ten temat ma do powiedzenia 33-letnia aktorka?