Reklama

W tym artykule:

  1. Kuba Błaszczykowski w przejmującym wyznaniu: „Czy ja byłbym w stanie dojść tu, gdzie jestem, gdyby mnie nie spotkała taka tragedia”
  2. Kuba Błaszczykowski szczerze o tym, czy wybaczył swojemu tacie
Reklama

Kuba Błaszykowski to jedna z najbardziej rozpoznawalnych postaci w świecie polskiego sportu. Nie każdy zna jednak jego przejmującą historię. Piłkarz postanowił podzielić się nią z Joanną Przetakiewicz, z którą porozmawiał w ramach nowego cyklu Vivy.pl – „Życie od nowa”. Opowiedział o swojej karierze, dzieciństwie i traumatycznym wydarzeniu, które zmieniło jego życie na zawsze – morderstwie jego mamy przez ojca. Sportowiec wyznał czy dał radę mu wybaczyć.

Kuba Błaszczykowski w przejmującym wyznaniu: „Czy ja byłbym w stanie dojść tu, gdzie jestem, gdyby mnie nie spotkała taka tragedia”

Przetakiewicz zdecydowała się poruszyć ten tak trudny i wrażliwy temat, jakim jest śmierć mamy sportowca. Było to dla niego niezwykle traumatyczne wydarzenie, ponieważ to ojciec ją zabił. Piłkarz przyznał, jak bardzo mu jej brakuje.

Brakuje mi osoby, z którą chciałbym się tym moim szczęściem podzielić. Wiem, że to jest nieuniknione i tego nie będę w stanie po prostu zrobić, ale takie jest życie. Myślę, że po prostu musi upłynąć czas, żeby być może gdzieś spotkać się i porozmawiać o tym, co było – wyznał.

Błaszczykowski dodał również, że potrzebował czasu, żeby zrozumieć pewne rzeczy. Potrzebowałem też takich momentów, żeby zacząć się zastanawiać nad tym, co jest w sumie dziwne. Natomiast czy ja byłbym w stanie dojść tu, gdzie jestem, gdyby mnie nie spotkała taka tragedia? Wiele pytań sobie zadawałem na ten temat i ciężko mi znaleźć na niektóre odpowiedź – przyznał. Kuba powiedział również, że jest dumny z tego, że poradził sobie z ogromnymi problemami. Oczywiście dużą część w tym odegrała piłka nożna.

Kuba Błaszczykowski szczerze o tym, czy wybaczył swojemu tacie

Ojciec Błaszczykowskiego zamordował jego mamę na jego oczach. Sportowiec miał wtedy 11 lat. I chociaż może wydawać się, że jest to niewybaczalne, piłkarz wyznał, że potrzebował czasu, ale wybaczył tacie. Jak ty tego dokonałeś? – zapytała Przetakiewicz.

Nie zastanawiałem się nad tym. Ja myślę, że pierwszym etapem był moment narodzin pierwszej córki. I to był pierwszy etap takich moich wewnętrznych przemyśleń. Z każdym rokiem, z każdym dniem, który upływał, troszeczkę inaczej zacząłem podchodzić do tego wszystkiego i zacząłem, tak, jak powiedziałem starać się skupiać nie na przyczynie tylko na tym, skąd się to wszystko wzięło – powiedział były reprezentant Polski.

Wyznał, że doszedł do jednego wniosku: I po prostu analizując to wszystko i też analizując pewne fakty, doszedłem do takiego wniosku, że niestety, ale mój ojciec był człowiekiem, który był wykształcony. I myślę właśnie, że ta ambicja, którą posiadał, po prostu doprowadziła do tego, co zrobił. I tak też w sumie jest niekiedy w sporcie, że ta ambicja potrafi działać jak trucizna – wyznał szczerze.

Całą rozmowę Joanny Przetakiewicz i Kuby Błaszczykowskiego obejrzycie na YouTubie Vivy lub klikając w wideo poniżej.

Reklama

Reklama
Reklama
Reklama