Kora - za co ją podziwialiśmy i za co będziemy ją pamiętać
W wieku 67 lat zmarła dzisiaj Kora Jackowska, jedna z najwybitniejszych postaci rodzimej sceny i popkultury. Oto kilka powodów, dla których zawsze będziemy uważać ją za legendę i ikonę, nie tylko muzyki.
- Redakcja
28 lipca już na zawsze będzie bardzo smutnym dniem. To właśnie dzisiaj, w wieku 67 lat odeszła od nas Kora, jedna z najwybitniejszych rodzimych artystek. Wokalistka zmarła nad ranem „na swoim ukochanym Roztoczu w otoczeniu najbliższych osób, ukochanych zwierząt i wspaniałej przyrody" - tak w oficjalnym komunikacie poinformował mąż wokalistki, Kamil Sipowicz. Nie jest tajemnicą przyczyna śmierci, bowiem w 2014 Olga Jackowska wyznała, że choruje na nowotwór jajników. Ciężka choroba jednak nie była dla niej przeszkodą, by ciągle być aktywną. Od 2011 roku przez pięć lat była także jurorką programu Must Be The Music. Tylko muzyka w telewizji Polsat. Dla wielu młodych muzyków była to niesamowita okazja, by stanąć przed legendą rodzimej muzyki i zaprezentować jej swoje umiejętności. Często z jej własnego repertuaru.
ZOBACZ TAKŻE: „I Am Paul Walker”: powstał film dokumentalny o tragicznie zmarłym aktorze. Zobaczcie zwiastun
Nie żyje Kora. Za co zawsze będziemy ją pamiętać?
Śmierć Kory z pewnością wywołała poruszenie w wielu polskich domach, ale także w sieci. Tuż po tym, jak pojawiła się w internecie wiadomość o odejściu wokalistki, internauci, ale także wiele znanych nazwisk zaczęło dzielić się swoimi refleksjami. Ale trudno się dziwić - liderka grupy Maanam dla milionów była kimś więcej, niż tylko piosenkarką. Powodów, dla których w naszych sercach i myślach na zawsze pozostanie legendą jest mnóstwo. Oto kilka z nich:
1 z 3
Ikona stylu
Odważne, ekstrawaganckie, niepowtarzalne. Takie były stylizacje Kory, obok których w latach jej występów z grupą Maanam, ale i znacznie później po prostu nie dało się przejść obojętnie. Uwielbiała transparentności, printy, mnogość dodatków, a także oryginalny, często mocny makijaż. Wiele dziewczyn chciało kiedyś wyglądać jak Kora.
2 z 3
Poetka i mistrzyni słowa
Kora miała niezwykle lekkie pióro, jeśli chodzi o teksty swoich piosenek. Lekkie i magiczne, bowiem wiele utworów w dorobku Maanam powinno się interpretować jak dzieła najwybitniejszych rodzimych poetów. Dzisiaj najczęściej cytowanym jest chyba fragment „Czekam na wiatr co rozgoni, Ciemne skłębione zasłony, Stanę wtedy na raz ze słońcem twarzą w twarz” pochodzący z kawałka „Krakowski spleen”.
A w numerze „Parada słoni i róża” można doszukać się nawiazania do wojny Związku Radzkieckiego z Afganistanem, a tym samym genialnego grania na nosie cencurze panującej w naszym kraju w czasach PRL.
3 z 3
Aktywistka
Oprócz tego, że Kora wyrażała swoje poglądy w tekstach, o wielu istotnych dla niej kwestiach społeczno-politycznych wypowiadała się również poza nimi. Świetnym przykładem jest choćby ta wypowiedź z jednego z wywiadów dla tygodnika Newsweek:
„Nie znoszę ograniczeń, może dlatego, że byłam wychowywana w strasznych warunkach. Jak ktoś mi mówi, że homoseksualizm to choroba, to się wściekam. Albo kiedy ktoś twierdzi, że mój 40-letni, wolny związek z Kamilem jest niestabilny, chociaż my się kochamy, jesteśmy przyjaciółmi, podczas gdy moi znajomi po ślubach cywilnych i kościelnych sto razy się rozwiedli. Jak ktoś mówi, że dzieci z in vitro nie wiadomo, kim są, to dostaję szału.