Kaia Gerber na zmysłowym zdjęciu z chłopakiem Austinem Butlerem. Można byłoby nie zorientować się, że to ona gdyby nie jeden drobny szczegół
Tworzą tak piękną parę, że gdy tylko pojawią się razem, nie możemy oderwać od nich wzroku. Szkoda tylko, że, chcąc chronić swoją prywatność, robią to tak rzadko. Tym bardziej cieszymy się więc, że na światło dzienne wyszło właśnie nowe zdjęcie Kai Gerber i Austina Butlera. Nie mogłoby być bardziej zmysłowe!
Choć spotykają się od kilku miesięcy, bo mniej więcej od grudnia ubiegłego roku, wspólnych zdjęć mają niewiele. Odkąd Kaia Gerber i Austin Butler po raz pierwszy publicznie pojawili się razem w marcu 2022 roku na przyjęciu z „W Magazine”, ponownie zrobili to chyba tylko w maju na MET Gali. Sporadycznie zdarza się też, by zostali „przyłapani” przez paparazzi. Tym bardziej cieszymy się więc, że właśnie powstało kolejne ich wspólne zdjęcie. Choć nie do końca wygląda tak, jak byśmy się tego spodziewali. Nie sposób jednak odmówić mu zmysłowości. Fotografia, na której Kaia Gerber czule obejmuje Austina Butlera powstała na potrzeby sesji zdjęciowej do magazynu „VMAN”, którego odtwórca Elvisa został gwiazdą okładkową.
Austin Butler i Kaia Gerber na zmysłowym zdjęciu w sesji dla magazynu „VMAN”
Jest tylko jedno „ale” – Kaię Gerber na zdjęciu z Austinem Butlerem rozpozna tylko bardzo wprawne oko lub/i wielki fan lub fanka topmodelki. Fotografka sesji, Collier Schorr, postawiła bowiem na atmosferę tajemniczości, z której słynie para i na zdjęciu całkiem ukryła twarz Kai Gerber, pokazując tylko jej ręce (obejmujące za szyję chłopaka). O tym, że to córka Cindy Crawford świadczy więc tylko jeden szczegół – charakterystyczny napis „I know” wytatuowany na lewym przedramieniu w okolicy nadgarstka. Zauważyliście i zauważyłyście?
No cóż, para po raz kolejny nie odsłoniła się za bardzo (dosłownie!), co nie znaczy, że na czarno-białym zdjęciu nie widać chemii między nimi. To i tak dużo, bo jak widać, bardzo chcą pozostać dyskretni. Wystarczy wspomnieć wywiad, którego Austin Butler udzielił jakiś czas temu magazynowi „GQ”. Zapytany o związek z topmodelką odpowiedział: Nie wiem, czy jest coś, czym chciałbym się podzielić [w tym temacie – przyp. red.]. Ale dzięki, że stworzyliście ku temu przestrzeń. Sesja dla „VMAN” jest tylko dowodem na to, że postanowił być wierny tej postawie.