Reklama

Rewolucyjna decyzja Jill Biden. Przyszła prezydentowa nie zamierza porzucać kariery zawodowej

Choć ostatnie głosy wyborów w Stanach Zjednoczonych są jeszcze liczone, wiadomo już, że nowym prezydentem USA zostanie kandydat demokratów Joe Biden, który zastąpi na tym stanowisku republikanina Donalda Trumpa. Zaprzysiężenie odbędzie się 20 stycznia 2021 roku i to właśnie wówczas Joe Biden obejmie nowe (całkiem odpowiedzialne!) stanowiska. To spora zmiana także dla jego żony, Jill Biden, na którą także spadną nowe obowiązki – związane z urzędem męża. Okazuje się jednak, że Jill Biden nie chce być pierwszą damą taką jak wszystkie. Świadczy o tym rewolucyjna decyzja, którą podjęła. W przeciwieństwie do swoich poprzedniczek przyszła prezydentowa nie zamierza bowiem porzucać swojej dotychczasowej kariery zawodowej (mimo, że ma już skończone 69 lat, spokojnie mogłaby więc być na emeryturze). Cóż, lubi swoją pracę, która zawsze była dla niej częścią życia. Jesteście ciekawi, czym zajmuje się Jill Biden? Nie trzymamy was dłużej w niepewności.

Reklama

Czym się zajmuje Jill Biden? – Zawód

Jill Biden jest nauczycielką języka angielskiego z doktoratem Uniwersytetu Delaware. Angielskiego uczy przez całe swoje życie – od 1993 roku w college'u. Początkowo związana była z Delaware Technical Community College, dziś jest profesorem na Northern Virginia Community College. I na stanowisku pozostanie nawet, kiedy już zostanie prezydentową. O swojej przełomowej decyzji powiedziała już w sierpniu tego roku w rozmowie z CBS Sunday Morning.

W Stanach Zjednoczonych wprowadzono najbardziej restrykcyjne prawo aborcyjne. W ramach protestu gwiazdy, które miały aborcję, podzieliły się swoimi historiami >>>

Reklama

„Jeśli zamieszkamy w Białym Domu, zamierzam kontynuować nauczanie. To ważne i chcę, by ludzie cenili nauczycieli i znali ich wkład” – powiedziała w wywiadzie. Jeśli nie zmieni zdania, będzie pierwszą damą w historii Stanów Zjednoczonych, która oprócz pełnienia obowiązków związanych z urzędem męża, będzie również realizować własną karierę. Uda jej się pogodzić wszystkie obowiązki? Jest duża szansa, że tak, w końcu za czasów prezydentury Baracka Obamy, Jill Biden była drugą pierwszą damą Ameryki – i wówczas nie zrezygnowała z „normalnej” pracy. Miała także okazję, by bliżej poznać obowiązki prezydentowej. I to jej nie przeraża. Kibicujemy!

Reklama
Reklama
Reklama