Jeremy Renner uległ poważnemu wypadkowi, ponieważ chciał uratować swojego siostrzeńca! Pojawiły się nowe fakty. Ujawniono też raport policji
Mimo że od tragicznego wypadku Jeremy’ego Rennera minęły już trzy tygodnie, cały czas dowiadujemy się czegoś nowego. Najnowsze informacje mówią, że aktor chciał uratować swojego siostrzeńca przed pługiem i przez to sam pod niego wpadł. Sprawdźcie, co na ten temat mówi policja.
W tym artykule:
1 stycznia świat dowiedział się o tragicznym wypadku, któremu uległ Jeremy Renner. Aktor znany z produkcji takich jak „Avengersi” czy „American Hustle” wpadł pod ratrak, który sam obsługiwał. Chciał odzyskać kontrolę nad ogromną maszyną, przez co uległ wypadkowi. 52-latek był na początku w krytycznym stanie. Teraz na szczęście jest już stabilniej. Renner opublikował nawet zdjęcie ze szpitalnego łóżka. Wyjawił, że złamanych ma aż 30 kości. Czeka go długa rehabilitacja. Według najświeższych informacji do wypadku doszło dlatego, że aktor chciał ratować bliskiego członka swojej rodziny…
Jeremy Renner miał wypadek. Aktor Marvela trafił do szpitala, jest w stanie krytycznym
Znany z „Avengersów” Jeremy Renner trafił do szpitala. 51-latek miał wypadek w czasie odśnieżania. „Możemy potwierdzić, że Jeremy jest w stanie krytycznym, ale stabilnym” – przekazał rzecznik aktora.Jeremy Renner chciał ratować siostrzeńca, przez co sam uległ wypadkowi
CNN opublikowała raport biura szeryfa hrabstwa Washoe w Nevadzie. Wynika z niego, że Renner jechał pługiem, ponieważ chciał pomóc swojemu siostrzeńcowi wyciągnąć samochód z zaspy. Wtedy ratrak zaczął się zsuwać. Aktor wyszedł z maszyny i pobiegł ostrzec przed osuwającym się pojazdem swojego siostrzeńca. Niestety nie udało mu się to, ponieważ wpadł pod pług i został przez niego przejechany. Powodem było to, że Jeremy nie zaciągnął hamulca ręcznego. Według raportu maszyna zaczęła zjeżdżać bokiem w dół wzgórza.
Kiedy wyskoczył z PistenBully, zdał sobie sprawę, że zmierza on bezpośrednio w kierunku jego siostrzeńca – można przeczytać w raporcie. Obawiał się, że PistenBully uderzy w jego krewnego, więc postanowił spróbować zatrzymać PistenBully.
Jeremy Renner wyznaje, że w noworocznym wypadku złamał ponad 30 kości. Aktora Marvela czekają miesiące rehabilitacji
Jeremy Renner wyszedł już ze szpitala, jednak nie oznacza to, że aktor w pełni wrócił do zdrowia. 52-latek kontynuuje proces leczenia w domu. Niedawno serialowy Hawkeye podzielił się zdjęciem z codziennej rehabilitacji, w opisie wyznając, że w wypadku złamał pod 30 kości.Następie aktor ponownie chciał wejść do kabiny pługa i wspiął się na gąsienicę. To spowodowało według raportu, że został wciągnięty pod lewą boczną gąsienicę. Zwrócono również uwagę na to, że pojazd nie był do końca sprawny. Podobno hamulec nie działał tak jak powinien, zatem przyczyną wypadku mogły być problemy mechaniczne.
Po tej tragedii Jeremiemu Rennerowi pomocy, aż do przybycia karetki, udzielał właśnie jego siostrzeniec. 52-latek został przewieziony do szpitala, gdzie następnego dnia został poddany operacji. Teraz rozpoczął proces długiej rekonwalescencji i rehabilitacji.
Jeremy Renner jest już po dwóch operacjach. Aktor podzielił się zdjęciem ze szpitalnego łóżka. „Jestem teraz zbyt sponiewierany, żeby pisać”
Jeremy Renner jest już po drugiej, poważnej operacji po wypadku, któremu uległ pierwszego dnia 2023 roku. Aktor znajduje się pod stałą opieką lekarzy, a jego stan nadal określa się jako krytyczny. 51-latek podzielił się jednak zdjęciem ze szpitalnego łóżka, by podziękować fanom i fankom za wsparcie i ciepłe słowa.