Reklama

Życie miłosne Jennifer Aniston jest niezmiennie na świeczniku. Odkąd amerykańska aktorka zagrała w słynnym serialu Przyjaciele i związała się, a następnie wyszła za mąż za Brada Pitta, światowe media ekscytują się każdym romansem gwiazdy. Ona i aktor rozstali się w atmosferze skandalu, ponieważ na planie filmu Pan i Pani Smith Brad poznał Angelinę Jolie, z którą zdradził Jennifer. W 2005 roku Pitt i Aniston rozwiedli się, a gwiazdę Przyjaciół prasa bardzo często przedstawiała w roli ofiary, która wciąż jest zakochana w byłym mężu. Jednak 3 lata temu z pozoru idealny związek Brada i Angeliny rozpadł się, a aktora złożyła pozew o rozwód, który sfinalizowano dopiero w tym roku. Fani oraz media natychmiast zaczęły spekulować o tym, czy Jennifer i Brad wrócą do siebie. Podobnie jak w przypadku Bradleya Coopera i Iriny Shayk, nie brakuje teorii spiskowych. Według niektórych informacji, byli małżonkowie są razem i planują ponownie się pobrać. Obawiamy się jednak, że między nimi jest tylko przyjaźń, czemu dowodzi obecność Pitta na imprezie urodzinowej Aniston. Jeśli jeszcze nadążacie za tą zawiłą historią, zagraniczne media donoszą o nowym związku. Jennifer Aniston prawdopodobnie znów jest zakochana (tym razem nie chodzi o Brada Pitta).

Reklama

Jennifer Aniston ma nowego partnera?

Jennifer Aniston była związana z aktorem Justinem Theroux, z którym rozwiodła się w 2018 roku po 3 latach małżeństwa. Byli małżonkowie zadeklarowali jednak, że wciąż się przyjaźnią. Od tamtej pory (oprócz domniemanego romansu z Bradem Pittem) aktorka z nikim się nie spotykała. Jednak kilka dni temu paparazzi przyłapali ją na randce z tajemniczym brunetem. Para wybrała się na kolację do restauracji, a po wyjściu czule się pożegnała. Sieć obiegły zdjęcia przytulającej się i całującej gwiazdy z nowym partnerem. Czyżby Jennifer Aniston znów się zakochała? Na takie deklaracje musimy jeszcze poczekać, ale będziemy trzymać rękę na pulsie!

Reklama

Brad Pitt pojawił się na 50-tych urodzinach Jennifer Aniston! Czy była para wróci do siebie po 14-tu latach? >>>

Reklama
Reklama
Reklama