Iga Świątek odebrała medal i ogłosiła wielką zmianę. Powiedziała to otwarcie
Iga Świątek wygrała brązowy medal na Igrzyskach Olimpijskich w Paryżu. Polka wyznała, że kolor krążka nie ma dla niej znaczenia, bo wie, że dała z siebie wszystko. W sobotę stanęła na podium i odebrała nagrodę. Po ceremonii udzieliła wywiadu, w którym ujawniła, jakie ma plany na najbliższe tygodnie.
- Łucja Jelonek
W tym artykule:
Iga Świątek wygrywa brąz na Olimpiadzie
Iga Świątek wywalczyła brązowy medal na Igrzyskach Olimpijskich w Paryżu. W starciu o złoto decydujący okazał się czwartkowy mecz z Qinwen Zheng. Reprezentantka Chin pokonała Polkę 6:2 i 7:5, sprawiając tym samym, że liderka rankingu WTA musiała pożegnać z szansą na 1. miejsce. Początkowo widać było, że nasza mistrzyni jest rozbita i zaskoczona wynikiem. Powiedziała nawet, że nie spełniła swojego największego marzenia. Jednak po piątkowej rozgrywce z Anną Karoliną Schmiedlovą, którą wygrała 6:2, 6:1. i która zapewniła jej brązowy krążek, widać było, że Świątek czuje się lepiej.
Zostanę z tym, że choć nie spełniłam największego marzenia, to na dziś zrobiłam wszystko, co mogłam, żeby zagrać w #Paris2024 jak umiałam najlepiej, na własnych warunkach. Dziękuję Wam za wsparcie i zrozumienie niezależnie od oczekiwań. Wrócę na igrzyska mądrzejsza – napisała w mediach społecznościowych.
Ulubione perfumy Igi Świątek to zapach, do którego ma sentyment. Nie rozstaje się z nimi od lat
Jako nastolatka dostała je w prezencie. I od tamtego czasu już się z nimi nie rozstaje, co otwarcie przyznała. To francuskie perfumy, zamknięte w najcieńszym flakonie na świecie.Iga Świątek odebrała brązowy medal
W sobotę odbyła się ceremonia wręczenia medali. Iga Świątek dumnie stanęła na podium razem z Qinwen Zheng (złoto) oraz Chorwatką Donną Vekić (srebro). Później udzieliła wywiadu, w którym podkreśliła, że to dla niej ogromne osiągnięcie i nigdy jako mała dziewczynka nie pomyślałaby, że będzie grała w tenisa na tak wysokim poziomie. Nie kryła, że jest szczęśliwa i dumna z siebie, bo mimo wielkiej presji, wywalczyła olimpijski medal.
Moje zaangażowanie i skupienie było stuprocentowe, tak samo, jak mojego zespołu. To po prostu kolejne potwierdzenie tego, że wszystko robimy dobrze, że opłaca się ciężko pracować i przełamywać w trudnych momentach.
Używam tego samego serum z SPF 50+, co Iga Świątek i powiem wam, za co je kochamy (i wy też będziecie)
Używałam go, zanim Iga Świątek przyznała, że jest jej ulubionym. To serum z SPF 50+ jest naprawdę super i już wam wyjaśniam dlaczego.Ogromna zmiana Igi Świątek
Jak widać, polska tenisistka potrzebowała kilku dni, by pogodzić się z wynikiem paryskich rozgrywek. W sobotę zaprezentowała ogromną zmianę... nastawienia. W rozmowie z Eurosportem przyznała: „Zdobyłam medal. Szczerze mówiąc, nie ma dla mnie znaczenia jaki, bo wiem, że dałam z siebie wszystko”. Mówiła też, że krążek olimpijski jest piękny i dopiero gdy go otrzymała, doceniła to wszystko, co wydarzyło się w ostatnim czasie. „Bo naprawdę nie było łatwo. Więc to, że czuję na szyi teraz lekki ciężar, jest najlepszą nagrodą, jaką mogłam dostać”. Dodała, że chciałaby wybrać się na wakacje i zresetować, ale w tenisie nie ma na to czasu. Za kilka dni leci do Cincinnati.
Igrzyska są jednym z celów w trakcie roku, więc wycofałam się z Toronto, tak jak wszyscy wiedzą. Za kilka dni polecę do Cincinnati, a te dni tutaj spędzę na rozmawianiu z wami i celebrowaniu igrzysk. Mam nadzieję, że będę miała okazję ponosić ten medal przez te kolejne dni i nacieszyć się tym wszystkim – powiedziała Świątek w rozmowie z Eurosportem.