Reklama

Od jakiegoś czasu praktycznie nie ma miesiąca, byśmy nie dowiadywali się o tym, że jakaś para podjęła decyzję o rozstaniu. Zaledwie kilka dni temu okazało się, że Liam Payne nie jest już z Cheryl, z którą ma synka Beara Greya Payne'a. Niestety jest to trzeci poważny związek wokalistki, który nie wypalił i aż strach pomyśleć, co będzie dalej. I o ile w ich przypadku informacja o zerwaniu nie dotknęła i nie zaskoczyła nas jakoś szczególnie, to są pary, z którymi rozstaniami do dzisiaj nie możemy się pogodzić. Jedną z nich jest na pewno Jenna i Channing Tatum. Aktorzy, którzy poznali się na planie filmu Step Up w 2006 roku i od tamtej pory byli praktycznie nierozłączni, tworzyli szczęśliwe (a przynajmniej takie sprawiali wrażenie) małżeństwo przez 9 lat. Na totalnie w sobie zakochanych wyglądali też raper G-Eazy i wokalistka Halsey. A teraz dowiadujemy się, że nie na tyle, by ich związek przetrwał dłużej niż rok, bo właśnie od lipca 2017 Ashley Frangipane i Gerald Earl Gillum zaczęli randkować.

Reklama

ZOBACZ TAKŻE: Gigi Hadid i Zayn Malik w takim samym T-shircie! Mają wspólną garderobę?

G-Eazy i Halsey nie są już razem!

Halsey i G-Eazy tworzyli zgrany duet także na scenie, czego rezultatem jest ich wspólny kawałek Him&I, do którego powstał również bardzo uroczy teledysk. Oglądając go naprawdę trudno nie stwierdzić, że Ashley i Gerald byli dla siebie stworzeni. A jednak. Na Instagram Stories wokalistki pojawiło się oświadczenie, gdzie Halsey dzieli się z fanami smutną nowiną.

Normalnie zachowuję takie rzeczy dla siebie, jednak ze względu na to, że jesteśmy osobami publicznymi, czuję potrzebę poinformowania o tym swoich fanów. G-Eazy i ja spędzimy jakiś czas osobno. W najbliższym czasie chcę skupić się na sobie, swojej karierze oraz na trasie koncertowej. Życzę mu wszystkiego najlepszego. Będę wdzięczna za uszanowanie naszej prywatność - napisała Halsey.

G-Eazy nie odniósł się do tej pory w żaden sposób do tej sytuacji. U rapera dużo się dzieje, ciągle koncertuje i widać, że angażuje się w to w stu procentach. Szkoda, że Geraldowi i Ashley nie udało się połączyć na dłuższą metę życia zawodowego i prywatnego. Zresztą nie pierwszy raz, gdyż zanim zaczął spotykać się z Halsey umawiał się z inną wokalistką, Laną Del Rey.

ZOBACZ TAKŻE: 5 powodów, dla których G-Eazy to nasz nowy ulubiony raper

Reklama

Reklama
Reklama
Reklama