Reklama

W tym artykule:

  1. Ewa Chodakowska zabiera głos w sprawie świadomej bezdzietności
  2. Ewa Chodakowska o bezdzietności: „Nie wyobrażam sobie, żeby ta decyzja była podyktowana presją społeczeństwa, presją kogokolwiek”
Reklama

Ewa Chodakowska to jedna z najpopularniejszych trenerek w Polsce, która dekadę temu ruszyła z kanap miliony Polek. Poza sukcesywnie rosnącą karierą trenerki, może pochwalić się także całą gamą mniejszych biznesów, które sprawiły, że dziś jest odnoszącą spektakularne sukcesy bizneswoman. Podobnie jak na stopie zawodowej, Ewa nie może narzekać na niepowodzenia w życiu prywatnym. Równo dziewięć lat temu gwiazda fitness poślubiła pochodzącego z Grecji Lefterisa Kavoukisa. Na początku zeszłego roku powitała z mężem nowego, czworonożnego członka rodziny, o którym (jak sama mówi) marzyła od dziecka. Niedługo później czterdziestolatka zebrała się na wyznanie, które odbiło się w mediach ogromnym echem. Ewa wyznała, że nie planuje mieć dzieci, a wspólna decyzja o braku potomstwa została podjęta z mężem jeszcze przed ślubem.

Ewa Chodakowska zabiera głos w sprawie świadomej bezdzietności

Ewa Chodakowska przez wiele lat milczała na temat swoich planów dotyczących powiększania rodziny. Wszystko zmieniło się, gdy gwiazda fitness ogłosiła, że nie planuje i nie chce mieć dzieci, nie widzi siebie w roli matki. Od tego czasu trenerka chętnie zabiera głos w sprawie świadomej bezdzietności, tłumacząc, że posiadanie potomstwa nie jest obowiązkiem kobiety, a jedynie możliwością, na którą można się zdecydować lub nie. Czterdziestolatka często mówi o ogromnej presji i strachu, jaki czuła przez lata. Chciałam o tym powiedzieć dużo wcześniej, ale nie byłam gotowa na hejt […] Bałam się, że jak wyjdę z tym tematem, to się po prostu nie podniosę. Odsuwałam go, ale wiedziałam, że przyjdzie taki moment, że podzielę się tą informacją – powiedziała pod koniec ubiegłego roku w rozmowie z serwisem kobieta.pl

Dziś Ewa nie boi się rozmawiać na trudne i często niewygodne dla naszego społeczeństwa tematy. Kilka dni temu trenerka odniosła się do słów Jarosława Kaczyńskiego, który za rosnącą bezdzietność obwinia... problem alkoholowy kobiet. Kobiety nie rodzą dzieci, bo 2 razy w tygodniu "dają w szyję"?! Chwila! A czy ja nie mam dzieci właśnie z tego powodu?! Nie! Nie mam ich, ponieważ jest to mój świadomy wybór! I do tego świadomego wyboru, do tego, jak chcemy żyć, ma prawo każda z nas! – napisała wówczas na Instagramie.

Ewa Chodakowska o bezdzietności: „Nie wyobrażam sobie, żeby ta decyzja była podyktowana presją społeczeństwa, presją kogokolwiek”

O świadomej bezdzietności i problemach, z jakimi boryka się wiele kobiet opowiedziała również w rozmowie z „Pudelkiem”. Gwiazda fitness wyznała, że powiedzenie głośno o braku chęci posiadania dzieci przynosiło jej ogromną ulgę.

Nie planuję dzieci, powiedziałam już o tym otwarcie i cieszę się, że powiedziałam, bo spotkałam się z wieloma opiniami kobiet, którym ta moja wypowiedź przyniosła jakąś ulgę. I to faktycznie dla mnie było też takie uwalniające. Z samego założenia, nigdy o tym nie marzyłam, nigdy nie widziałam siebie w roli mamy i nie wyobrażam sobie, żeby ta decyzja była podyktowana presją społeczeństwa. Presją kogokolwiek. Zmuszanie kobiet do macierzyństwa, wywieranie na nich presji, jest okrutne. To jest największe okrucieństwo, jakie można kobiecie zrobić (...). To są zbyt ważne decyzje, żeby ktoś miał za nas je podejmować, nie róbmy sobie tego – wyznała.

Patrzę na kobiety, które nie były gotowe i patrzę na nie dzisiaj niejednokrotne nieszczęśliwe. To nie jest w porządku – podsumowuje Chodakowska.

Bezdzietność jako wybór – gwiazdy, które zdecydowały się nie być rodzicami

Tak wiele mówi się o macierzyństwie bądź problemach związanych z byciem rodzicem, jednak zapada milczenie, kiedy w grę wchodzi świadoma rezygnacja z dziecka. Bądź ostracyzm. Kobiety Hollywoodu podejmują walkę z normami społecznymi i mówią głośno o tym, co stoi za ich decyzjami.
Renée Zellweger
fot. Getty Images
Reklama

Reklama
Reklama
Reklama