Reklama

Emma Watson jest w trakcie intensywnej promocji kinowego hitu, którego polska premiera zaplanowana jest na 17 marca. "Piękna i Bestia" to filmowa wersja animowanego filmu Disney'a o Belli, która w obliczu zagrożenia życia swojego ojca, decyduje się zamieszkać w zamku potwora. Z czasem w tytułowej Bestii dostrzega nie tylko brzydką, zewnętrzną warstwę, ale piękne wnętrze. W tym samym czasie o jej rękę stara się jednak przystojny przystojny myśliwy Gaston.

Reklama

Aktorka wystąpiła na premierze w kreacji projektu Emilii Wickstead, która ubiera na co dzień najważniejsze brytyjskie nazwiska, m.in. księżną Kate. Suknia, w której na czerwonym dywanie pojawiła się Emma Watson, została wykonana z resztek materiału produkowanego do niedawna we Włoszech. W kontekście projektu pojawił się też element feministyczny, bliski Emmie Watson - nad sukienką, od procesu projektu do wykonania, pracowały wyłącznie kobiety. Do sukni dopasowana została skromna biżuteria - kolczyki amerykańskiej marki Catbird.

Emma Watson oraz jej stylistka Rebecca Corbin-Murray dbają o to, by wszystkie projekty noszone przez gwiazdę były przyjazne środowisku. Wszystkie marki, z którymi współpracuje aktorka, tworzą dla niej suknie zgodne z zasadami ekologicznej etyki i muszą być zaakceptowane przez organizację Eco Age.

Reklama

Emma Watson miała szansę zagrać główną rolę w adaptacji animowanego hitu Disney'a - proponowano jej rolę Kopciuszka, którą ostatecznie przyjęła Lily James. Emma Watson wolała jednak wrócić na ekrany jako Bella z filmu "Piękna i Bestia". Aktorka przyznała, że odrzucając rolę Kopciuszka nie wiedziała, że Disney zaproponuje jej udział w kolejnym filmie. W wywiadzie dla "Total Film" wyjaśniła, że postać Belli dużo bardziej odpowiada jej charakterowi i przekonaniom. Bella jest silna, ciekawa świata, pełna pasji i ma otwarty umysł. Emma Watson widzi w niej kobietę, która może stanowić wzór dla dziewczynek oglądających bajki.

Reklama
Reklama
Reklama