Dziennikarka doprowadziła Jennifer Aniston do łez. „Już zawsze będziemy rodziną”
Choć Jennifer Aniston ma na koncie szereg ról, to jednak widzowie najbardziej pokochali ją za postać Rachel Green w kultowym serialu „Przyjaciele”. Niedawno aktorka udzieliła wywiadu, w którym emocje wzięły górę. I pewnie każdy fan je jak najbardziej zrozumie.
Aż trudno uwierzyć, że od premiery serialu „Przyjaciele” mija już 30 lat! I wciąż cieszy się ogromną sympatią, choć niektóre żarty kiepsko się zestarzały. Szóstka przyjaciół mieszkających w sercu Nowego Jorku razem tworzyła bardzo zgraną ekipę, w której każdy był inny i zabawny na swój sposób. Bawili, ale i bardzo wzruszali. Serial doczekał się aż 10 sezonów, kręconych od 1994 do 2004 roku, a ostatni odcinek pobił światowe rekordy oglądalności. Z okazji rocznicy Jennifer Aniston udzieliła wywiadu w ramach serii Variety Actors on Actors.
Jennifer Aniston znów przypomina Rachel Green. Aktorka zachwyciła we fryzurze inspirowanej jej kultową bohaterką
Jennifer Aniston przeszła metamorfozę. Aktorka zadebiutowała w nowej odsłonie na gali rozdania Złotych Globów. W najmodniejszej fryzurze sezonu wygląda przepięknie. A dodatkowo przypomina swoją kultową bohaterkę – Rachel Green.Quintą Brunson, prowadząca wywiad, zapytała Jennifer Aniston, jak to jest oglądać „Przyjaciół” 30 lat po ich premierze. Aktorka nie była w stanie od razu odpowiedzieć, ponieważ emocje wzięły górę. Z zaszklonymi oczami w końcu powiedziała:
O Boże, nie doprowadzaj mnie do płaczu.
Dziennikarka zaproponowała chwilę przerwy, ale aktorka chciała kontynuować. Szybko można było wywnioskować, że wzruszenie spowodowane jest wspomnieniem o niedawno zmarłym Matthew Perry'm.
Nie, przepraszam. Po prostu zaczęłam myśleć o... już wszystko dobrze. To łzy szczęścia.
Matthew Perry został w niezwykły sposób uhonorowany na gali Emmy. Nagranie wyciska łzy
Matthew Perry był uwielbiany nie tylko przez fanów, ale również osoby ze świata show-biznesu i nie mamy ku temu żadnych wątpliwości. Na gali rozdania nagród Emmy złożono mu hołd w absolutnie poruszający sposób.Dalej przeszła do wspomnienia premiery pierwszego odcinka „Przyjaciół”.
Sama myśl o tym, że ten serial ma 30 lat, jest naprawdę dziwna, ponieważ pamiętam dzień, w którym miał mieć premierę na kanale NBC. Ja i Matthew Perry jedliśmy gdzieś obiad i wiedzieliśmy, że Lisa [Kudrow] gdzieś niedaleko farbuje włosy. Pobiegliśmy więc do salonu fryzjerskiego. Myła włosy, więc zakradłam się do środka i wzięłam końcówkę od prysznica z rąk faceta, który mył jej te włosy. Ta cała sytuacja wymknęła się spod kontroli, co było dość niefortunne. Przez to całe podekscytowanie, które nam wtedy towarzyszyło, wciąż wydaje mi się, jakby to było wczoraj. Fakt, że trwał tak długo i nadal wiele znaczy dla ludzi, jest jednym z najwspanialszych prezentów, którego myślę, że cała nasza piątka – cała nasza szóstka – nigdy nie mogliśmy sobie wyobrazić. Wczoraj wieczorem przez godzinę rozmawiałam na FaceTime z Courteney Cox, Lisą [Kudrow] i chłopakami [Mattem LeBlanciem i Davidem Schwimmerem]. (...) Już zawsze będziemy rodziną.
Serial Przyjaciele można obejrzeć na platformie HBO.