Reklama

W tym artykule:

  1. Drew Barrymore nienawidzi seksu?
  2. Drew Barrymore o swoim życiu miłosnym po rozwodzie
Reklama

Drew Barrymore nienawidzi seksu?

Zaczęło się od tego, że w ramach przygotowań do roli w „Milczeniu” Andrew Garfield na pół roku zrezygnował z seksu, po czym opowiedział o tym publicznie. Drew Barrymore nie była pod wrażeniem. Stwierdziła, że sześć miesięcy abstynencji seksualnej to niedużo. I że ona mogłaby tak latami.

Teraz aktorka zdecydowała się rozwinąć temat. Po tym, jak ​​niedawno nieznajoma kobieta zarzuciła jej, że „nienawidzi seksu”, gwiazda otworzyła się na temat swojego życia miłosnego.

W wieku prawie 48 lat mam zupełnie inne odczucia dotyczące intymności niż w okresie dorastania – napisała w poście na swoim blogu. Moi rodzice nie byli wzorem do naśladowania, więc od najmłodszych lat angażowałam się w relacje ze starszymi! Szukałam towarzystwa! Potwierdzenia! Podniecenia! Przyjemności! Hedonizmu! Zabawy! I przygody!

Drew Barrymore – która z byłym mężem Willem Kopelmanem ma dwie córki: Olive (10 lat) i Frankie (8 lat) – przyznała, że ​​po rozwodzie w 2016 roku skupiła się na dzieciach i stała się bardziej zachowawcza w kontaktach z ludźmi.

Nie mogę wsiąść do wehikułu czasu i zmienić swojej historii, ale mogę spojrzeć na swoje życie, dostrzegając pozytywy! Żyłam bardzo bogatym, pełnym życiem – kontynuowała. Jednak po urodzeniu dwójki dzieci i rozstaniu z ich ojcem, które sprawiło, że jestem ostrożniejsza, miałam przyjemność skupić się na miłości do siebie i moich córek.

Drew Barrymore mogłaby „latami nie mieć seksu”. Półroczny celibat Andrew Garfielda nie robi na niej wrażenia

W ramach przygotowań do roli w „Milczeniu” Andrew Garfield na pół roku zrezygnował z seksu. Zupełnie nie zaimponowało to Drew Barrymore, która skwitowała tę wiadomość krótko, lecz dosadnie: „I co z tego?”.  Jednocześnie aktorka stwierdziła, że sześć miesięcy abstynencji seksualnej to niedużo. Ona mogłaby tak latami.
Drew Barrymore i Andrew Garfield
fot. Getty Images

Drew Barrymore o swoim życiu miłosnym po rozwodzie

Laureatka Złotego Globu przyznała, że w tym czasie, który upłynął od rozstania z byłym mężem, uświadomiła sobie coś ważnego: „Seks to nie miłość! To wyraz miłości”.

Jak zauważyła aktorka, odkąd została samotną matką, nie „była w stanie nawiązać intymnego związku”, natomiast pracowała nad sobą i „uczyła się, czym jest rodzicielstwo”.

Intymność to coś, co sprawia, że ​​jest ci dobrze ze sobą! Kiedy coś powoduje, że ​​nie czujesz się dobrze lub jest ci źle z samą sobą, poświęć temu tyle samo uwagi, co rzeczom, które sprawiają, że ​​czujesz się świetnie, ponieważ jest tam lekcja.

Drew zakończyła swój wpis na blogu, wyjaśniając, że nie „nienawidzi seksu”, ale zdała sobie sprawę, że „miłość i seks to po prostu nie to samo."

Mam szczęście, że w dziale miłosnym niczego mi nie brakuje. Mam dwie córki i po raz pierwszy w życiu – również miłość własną – podsumowała.

Drew Barrymore o swoich niepowodzeniach na Tinderze. „Czuję się jak przegryw. Faceci przesuwają w lewo”

Chyba zbliża się koniec świata. Drew Barrymore wyznała, że w aplikacjach randkowych „nikt jej nie chce”. Faceci się z nią nie matchują, a ona czuje się jak chodząca porażka. Skoro taki problem ma hollywoodzka gwiazda, to dla nas, zwykłych śmiertelników i śmiertelniczek, nie ma nadziei?
Drew Barrymore
fot. Getty Images
Reklama

Reklama
Reklama
Reklama