Reklama

Sarah Michelle Gellar wystąpi w reboocie „Buffy: Postrach wampirów”?

Od lat mówi się o reboocie serialu „Buffy: Postrach wampirów”, nadawanego oryginalnie w latach 1997-2003, a powstałego na motywach filmu fabularnego o tym samym tytule z 1992 roku. Mimo upływu lat produkcja Jossa Whedona wciąż jest uważana za kultową. Również rola Sarah Michelle Gellar, która wcieliła się w postać nastolatki wybranej do walki z siłami ciemności, jest w pewnym sensie ikoniczna. Trudno sobie wyobrazić kogoś innego na tym miejscu.

Reklama

Czy aktorka, która za sprawą tego właśnie angażu zyskała międzynarodową rozpoznawalność, jest jednak zainteresowana powrotem do roli Buffy Summers? Niestety ostatnie wypowiedzi 45-letniej dziś gwiazdy zasmucą fanki i fanów.

Sarah Michelle Gellar nie chce kontynuować swojej przygody z tytułem „Buffy: Postrach wampirów”. W rozmowie z SFX Magazine Amerykanka wyjaśniła, dlaczego tak czuje i skomentowała przyszłość franczyzy.

Jestem bardzo dumna z serialu, który stworzyliśmy i powinniśmy na tym poprzestać. Zakończyliśmy ten etap – stwierdziła aktorka. Dodała, że jest w zupełnie innym miejscu w życiu, „wyrosła” z produkcji Jossa Whedona. Potwory, z którymi walczyła Buffy, były metaforami okropności okresu dojrzewania. Może i wyglądam młodo, ale nie jestem nastolatką – skwitowała.

fot. materiały dystrybutora

Sarah Michelle Gellar o toksycznych relacjach na planie „Buffy: Postrach wampirów”

Przypomnijmy, że jakiś czas temu gwiazda wyznała, że atmosfera na planie kultowego serialu była wypełniona „męską toksycznością”. Wspomniała o tym, że twórca był złośliwy i kąśliwy, jednych otwarcie lekceważył, innych faworyzował, napuszczając ludzi na siebie, żeby rywalizowali ze sobą i walczyli o jego uwagę i aprobatę.

Jednocześnie Gellar zapewniła, że nie widzi problemu, by seria została odświeżona i zyskała nowe życie.

Jestem za tym, aby kontynuować tę historię, ponieważ traktuje ona o sile kobiet – dodała, zwracając uwagę, że zakończenie serialu zostało idealnie przygotowane pod to, by w przyszłości ktoś inny mógł przejąć „władzę”.

45-latka nie wahała się również przed wskazaniem swojego typu do tej roli. W wywiadzie z Evanem Rossem Katzem, autorem książki „Into Every Generation a Slayer Is Born: How Buffy Staked Our Hearts” Sarah stwierdziła jednoznacznie: Głosuję na Zendayę. Jak wam się podoba ten pomysł? Myślicie, że znana m.in. z „Euforii” zdobywczyni Emmy sprawdziłaby się w takiej odsłonie?

„Szkoła złamanych serc” powróciła! Nowa wersja kultowego serialu zachwyci kolejne pokolenia?

Jeśli pamiętacie „Szkołę złamanych serc” z lat 90., to z pewnością ucieszyła was informacja, że Netflix zdecydował się na reboot serialu. Co wiemy o produkcji opowiadającej o seksie, pierwszych miłościach i zauroczeniach australijskich nastolatków? Ma szansę zostać waszą ulubioną teen dramą?
„Szkoła złamanych serc”
fot. Netlix
Reklama

Reklama
Reklama
Reklama