Reklama

W tym artykule:

  1. Britney Spears – koniec kurateli coraz bliżej
  2. Britney do rodziny: kończę z tymi, którzy mnie źle traktują
Reklama

Britney Spears – koniec kurateli coraz bliżej

Przez ponad dekadę Britney Spears była ubezwłasnowolniona. Artystka bardzo długo żyła pod kuratelą ojca, Jamiego Spearsa, jednak po latach zdecydowała się zawalczyć o swoją wolność. Postanowiła odzyskać kontrolę nad swoim życiem, móc samodzielnie podejmować decyzje i zarządzać majątkiem, na który ciężko pracowała od dzieciństwa.

Czy Britney Spears została uwolniona spod kurateli ojca? Sąd wydał ważną decyzję w sprawie gwiazdy pop

Decyzja sądu może być przełomowa w sprawie Britney Spears przeciw jej ojcu. Sprawdź, czy gwiazda odzyska wolność!
Czy Britney Spears została uwolniona spod kurateli ojca? Sąd wydał ważną decyzję w sprawie gwiazdy pop
Fot. Getty Images

Ruch #FreeBritney nagłośnił problem, z jakim musiała zmierzyć się gwiazda. A filmy „Framing Britney Spears” i „Britney vs Spears” wzbudziły zainteresowanie losem piosenkarki na całym świecie.

Kluczowa rozprawa sądowa, w której 39-letnia piosenkarka wystąpiła przeciwko ojcu, odbyła się pod koniec września bieżącego roku. Sędzia Brenda J. Penny zawiesiła prawa Jamiego Spearsa do nadzoru nad córką. Tymczasowo funkcję tę powierzyła biegłemu księgowemu Johnowi Zabelowi. Wszystko wskazuje więc na to, że wkrótce kuratela zostanie definitywnie zakończona i Britney odzyska wolność. Co jednak istotne, gwiazda chce pociągnąć swego ojca do odpowiedzialności za nadużycia, których dopuścił się w ciągu ostatnich 13 lat.

Dokument „Britney vs Spears” wkrótce pojawi się na Netflixie. Zobacz zwiastun i poznaj datę premiery!

Brinety Spears od 13 lat jest pod kuratelą ojca. Czy film dokumentalny „Britney vs Spears” pomoże jej zakończyć batalię sądową z ojcem?
Dokument „Britney vs Spears” wkrótce pojawi się na Netflixie. Zobacz zwiastun i poznaj datę premiery!
Fot. Getty Images

Britney do rodziny: kończę z tymi, którzy mnie źle traktują

O krzywdach, które wyrządziła jej rodzina, Britney napisała też ostatnio na Instagramie. W poście, którym opatrzyła zdjęciem swojej starej maszyny do pisania, zakomunikowała wprost:

„To wiadomość dla mojej rodziny, ponieważ raniliście mnie bardziej, niż można sobie to wyobrazić”.

„Nie przeszkadza mi samotność. Jestem zmęczona byciem wyrozumiałą niczym Matka Teresa. Kończę z tymi, którzy mnie źle traktują, droga wolna” – czytamy.

Gwiazda kończy swój wpis mocnym przekazem: „Wiem, że kuratela zbliża się ku końcowi, ale nadal będę domagać się sprawiedliwości. Mam tylko 5’4 stóp wzrostu (163 cm – przyp. red.), ale przez całe życie byłam zmuszona odgrywać kogoś znacznie większego. Wiecie, jakie to straszne?”.

Reklama

Reklama
Reklama
Reklama