Beyoncé okradziona! Co padło łupem złodziei?
Beyoncé padła ofiarą złodziei i straciła rzeczy warte milion dolarów! Na szczęście, nie doszło do włamania do domu artystki. Co się więc stało?
- Łucja Jelonek
Beyoncé okradziona! Jak do tego doszło i co zabrali złodzieje?
To nie jest dobry czas – nawet dla gwiazd. Niedawno pisaliśmy o tym, że ofiarami włamania padli książę Harry i Meghan Markle (na ich kalifornijską posesję dwukrotnie wdarł się mężczyzna). Wciąż pamiętamy także dzień, w którym skradziono psy Lady Gagi po tym, jak postrzelono mężczyznę, który je wyprowadzał (na szczęście, uprowadzone buldożki zostały odnalezione, a mężczyzna przeżył). Teraz dowiadujemy się, że okradziona została Beyoncé! Co dokładnie się stało?
Jak podaje portal TMZ na przestrzeni ostatnich dwóch miesięcy Queen B została okradziona dwukrotnie. Szczęście w nieszczęściu, że nie doszło do włamania do domu wokalistki. Złodzieje wkradli się do magazynów, wynajmowanych przez jej firmę producencką Parkwood Entertaiment, w których artystka przechowywała swoje rzeczy. Okradziona została nie tylko sama Beyoncé, ale i jej stylistka. W efekcie Queen B straciła zarówno pamiątki rodzinne ii związane z nią gadżety, jak również kosztowne torebki i sukienki. W sumie wartość skradzionych przedmiotów oscyluje wokół miliona dolarów! Czy wśród nich były statuetki Grammy, które podczas ostatniej gali zdobyła w rekordowej ilości? Tego nie wiadomo.
Wiadomo jednak, że wynajmowanie przez gwiazdy magazynów jest w ostatnim czasie dość powszechnym zjawiskiem (choć trudno nam uwierzyć, że nie są w stanie zmieścić wszystkiego w swoich przepastnych posiadłościach). I niestety, równie powszechne są włamania do nich. W ostatnim czasie ofiarą złodziei została także Miley Cyrus, której – podobnie jak Beyoncé – skradziono ubrania, pamiątki rodzinne i zdjęcia. Policja w Los Angeles, bo właśnie tam mieszczą się magazyny, prowadzi śledztwo w tej sprawie, dotychczas jednak sprawców kradzieży nie odnaleziono.