Adele przestała pić alkohol 3 miesiące temu. Oto zaskakujące korzyści trzeźwości, o których nikt nie mówi
„Byłam na skraju alkoholizmu” – wyznała Adele, która nieco ponad 3 miesiące temu postanowiła zakończyć swoją wieloletnią, niekoniecznie zdrową relację z alkoholem. Jeśli zastanawiacie się, czy warto zrobić to samo, oto kilka korzyści trzeźwości, które odmienią wasze życie.
- Emily Syphas, Ali Pantony, tłumaczenie i opracowanie Aleksandra Sil
W tym artykule:
- Adele była na skraju alkoholizmu, teraz nie pije od 3 miesięcy
- Nie tylko Dry January, czyli jak odstawić alkohol na dłużej
- Korzyści trzeźwości, o których nikt nie mówi
Adele była na skraju alkoholizmu, teraz nie pije od 3 miesięcy
W połowie października Adele ujawniła, że od ponad trzech miesięcy nie sięga po alkohol. Artystka podzieliła się tą wiadomością podczas jednego z występów w Las Vegas, zwracając się do fanów, którzy popijali nie kieliszek, a „kufel whisky”. Przestałam pić tak dawno, że mam wrażenie, jakbym była trzeźwa od zawsze. Nie sięgnęłam po alkohol pod ponad trzech miesięcy – żartowała wokalistka.
To nudne. O mój Boże, to tak strasznie nudne. Byłam na skraju alkoholizmu przez większość mojego dorosłego życia, więc odstawienie dobrze mi robi, ale bardzo za tym tęsknię. Wykluczyłam też kofeinę, więc cieszcie się swoją whiskey i wiedzcie, że bardzo, bardzo wam zazdroszczę.
Na początku tego roku Adele przyznała, że podczas kwarantanny spowodowanej pandemią COVID-19 piła codziennie cztery butelki wina jeszcze przed 11 rano. Kiedy przeprowadziłam się do Stanów, to był środek pandemii. Potrafiłam wtedy wypić cztery butelki wina jeszcze przed śniadaniem. Chciałam wypuścić mój album w 2020 roku, więc po prostu siedziałam w domu, praktycznie ciągle pijana.
To nie pierwszy raz, gdy Adele opowiedziała o swojej zawiłej i wieloletniej relacji z alkoholem. Podczas wywiadu z Oprah Winfrey w 2021 roku mówiła: Przestałam pić. To genialny sposób na poznanie samej siebie. Unikam alkoholu, zamiast tego piję dużo wody. W tym samym roku artystka wyznała magazynowi „Vogue”:
Zawsze miałam bardzo bliską relację z alkoholem. On mnie fascynował. To alkohol był powodem mojej relacji z ojcem, a raczej jej braku. Chciałam więc wiedzieć, co w nim jest takiego cudownego, że można dla alkoholu porzucić córkę.
„Naprawdę nienawidzę być sobą”. Adele w rozmowie z Oprah Winfrey opowiedziała o najbardziej bolesnych doświadczeniach
Premiera najnowszego albumu Adele „30” zbliża się wielkimi krokami, w związku z czym kampania promocyjna nabrała rumieńców. Jednym z jej elementów jest wywiad z artystką, który przeprowadziła Oprah Winfrey. Brytyjska gwiazda opowiedziała w nim m.in. o ogromnej cenie, jaką zapłaciła za rozwód, zaburzeniach lękowych i utracie uwagi.Nie tylko Dry January, czyli jak odstawić alkohol na dłużej
Jeśli słowa Adele do ciebie trafiają, być może nadszedł czas na zainicjowanie zmiany stylu życia. Jeśli chcesz ponownie przyjrzeć się swojej relacji z alkoholem, niezależnie od tego, czy chodzi tu o bardziej świadome picie, lepsze relacje z trzeźwymi przyjaciółmi, czy nawet całkowite rzucenie alkoholu, to miesięczne wyzwanie może przypaść ci do gustu.
Jesienny miesiąc wolny od kaca, za to z możliwością delektowania się pysznymi drinkami alcohol-free brzmi dobrze, prawda? Zapytaliśmy Millie Gooch, założycielkę Sober Girl Society, globalnej społeczności zrzeszającej trzeźwe kobiety, o jej podejście do popularnego, miesięcznego wyzwania bezalkoholowego.
Bez względu na to, czy chcesz zrobić sobie przerwę dla korzyści fizycznych, czy po prostu mieć trochę czasu, aby na nowo ocenić swoje uzależnienie od alkoholu, miesiąc bez picia to świetna inicjatywa dla każdego, kto jest choć trochę zainteresowany życiem bez używek. Widząc, jak setki członkiń naszej społeczności podejmowało to wyzwanie na przestrzeni lat, wiele z nich stwierdziło, że rozwija bardziej świadomą relację z alkoholem. Dziewczyny wspominały nawet, że wyzwanie (i jasność umysłu, jakie ono zapewniło) spowodowało, że na dobre zerwały z alkoholem.
Korzyści trzeźwości, o których nikt nie mówi
Wraz z rosnącym zainteresowaniem młodych ludzi trzeźwością (według najnowszych danych z Wielkiej Brytanii 26% osób w wieku od 16 do 25 lat to abstynenci), korzyści płynące z trzeźwości są lepiej udokumentowane niż kiedykolwiek – od wyraźnie zdrowszej kondycji skóry, po znacznie lepsze zdrowie psychiczne. I choć wiele z nas wie, jak alkohol wpływa na nasz organizm, niewiele mówi się o korzyściach, które zachodzą w naszej głowie. A o tych nie warto zapominać – zmiana myślenia może przecież zmienić życie!
Poprosiliśmy Emily Syphas,, która prowadzi społeczność trzeźwości Sober & Social, aby podzieliła się z nami swoimi doświadczeniami. Emily wymieniła zaskakującą listę korzyści trzeźwości, które z pewnością zachęcą do odstawienia alkoholu bardziej niż hasło: „zdrowa wątroba”. Koncentrując się na wzmacnianiu ludzi, Emily postrzega miłość do siebie i pewność siebie jako podstawowe korzyści płynących z rzucenia alkoholu.
- Pewność siebie – Istnieje błędne przekonanie, że alkohol dodaje pewności siebie, jednak ja nigdy nie czułam się bardziej pewna siebie niż w czasie swojej trzeźwości. Świadomość, że przez cały czas daję z siebie wszystko, będąc obecną i pokazując swoje prawdziwe oblicze, daje mi silną wewnętrzną pewność siebie, której nigdy nie miałam, kiedy piłam.
- Staniesz się milszy/a – Bez alkoholu w organizmie, gdy emocje sięgają zenitu, pomyślisz, zanim coś powiesz, nie będziesz wszczynać niepotrzebnej kłótni i rozkręcać dramy. Potrafisz uniknąć sytuacji, która w towarzystwie alkoholu na pewno wymknęłaby się spod kontroli.
- Zainteresujesz się światem – Wraz ze zmianą stylu życia, nastąpi zamiana myślenia. Wcześniej nie dbałam o to, co jem, nie przejmowałam się zmianami klimatycznymi czy konfliktami zbrojnymi. Dzięki trzeźwości chcę bardziej zadbać o siebie i otaczający mnie świat, więc chętnie i łapczywie czerpię wiedzę na interesujące mnie tematy.
- Doświadczysz lepszych relacji – Niezależnie od tego, czy jesteś singielką, czy analizujesz swój krąg przyjaciół, trzeźwość pozwoli ci lepiej stawiać granice, zaprzyjaźniać się tylko z ludźmi, którzy są z tobą zgodni, i szybciej zdawać sobie sprawę z czerwonych flag.
- Koniec z żałowaniem swojego zachowania – Odkąd wytrzeźwiałam, nigdy nie żałuje swoich wieczornych decyzji i nie budzę się ze strachem, że dzień wcześniej zrobiłam coś okropnie zawstydzającego i żenującego. Moje wybory są dobrze przemyślane i jeśli coś nie wyszło, potrafię spojrzeć na to z odpowiedniej perspektywy i wyciągnąć wnioski z danej sytuacji, zamiast się zamartwiać (lub sięgać po alkohol).
- Zaczniesz częściej mówić „nie” – Możliwość stawiania zdrowych granic i większa pewność siebie sprawi, że coraz częściej zaczniesz po prostu mówić „nie” rzeczom, których nie chcesz robić.
- Zaczniesz być bardziej produktywna – Pomyśl o tych wszystkich dniach, które zmarnowałaś/eś na leczenie kaca (a nawet jeśli nie zmarnowałaś/eś ich na leżenie w łóżku, bez wątpienia brakowało ci wówczas motywacji i chęci do życia). Kiedy jesteś trzeźwa/y, możesz wstać wcześnie i zająć się kreatywnym projektem, skoczyć z rana na siłownię lub przygotować zdrowe śniadanie. Poza tym będziesz mieć motywację i zapał do działania i osiągania celów.
- Zdasz sobie sprawę, że możesz wszystko – Najlepszą rzeczą w życiu bez alkoholu jest to, że nie musisz narażać siebie lub swojego czasu. Nie musisz się martwić, czy następnego dnia będziesz w stanie zrealizować swoje plany, czy jednak będziesz zbyt skacowana/y, aby wyjść dwa wieczory z rzędu. Będziesz mieć czas i energię na poranną siłownię, spotkanie z przyjaciółmi przy brunchu i będziesz mieć pewność, że zawsze będziesz czuć się i wyglądać naprawdę dobrze.