6-letnia North West ma chłopaka, który obdarowuje ją prezentami od Tiffany & Co.
7-letni adorator North West został oczywiście zaakceptowany przez rodziców dziewczynki, Kanye'ego Westa i Kim Kardashian!
Wszystko wskazuje na to, że North West ma swojego pierwszego chłopaka! I nie ma w tym nic dziwnego. Bo kto z nas nie miał pierwszej sympatii w wieku 6 lat, którą poznał w przedszkolu, na placu zabaw czy w ognisku muzycznym? No właśnie. Jednak między nami, Wami, a North jest jedna, dość istotna różnica - ani my i raczej Wy również nie dostawaliście od swojej pierwszej miłości biżuterię wartą krocie. Co najwyżej był to pierścionek dołączony do gumy do żucia. Natomiast North West obdarowywana jest projektami jednej z najbardziej luksusowych marek biżuteryjnych na świecie, Tiffany & Co.. A otrzymuje je od dwa lata starszego kolegi, Caidena Millsa. Kim jest ten niezwykle hojny chłopczyk?
North West zadebiutowała na wybiegu! Pójdzie w ślady swojej cioci, Kendall Jenner? >>>
North West ma chłopaka! 7-latek obdarowuje ją drogą biżuterią
Caiden Mills, który sprezentował North West łańcuszek od Tiffany & Co. czym podzielił się na swoim obserwowanym przez ponad 42 tysiące followersów instagramowym profilu, to syn amerykańskiego rapera Consequence (a właściwie Dextera Raymonda Millsa Jr.). Artysta wielokrotnie współpracował z ojcem North West, Kanye Westem, stąd dzieciaki obu raperów miały okazję się poznać. Wygląda na to, że 7-letni Caiden jest stałym gościem w domu Kanye'ego i Kim. Sugeruje to choćby jedno ze zdjęć, jakie można zobaczyć na Instagramie chłopczyka, na którym przyjaciel North chwali się, że został zaproszony przez jej rodziców na kolację. Ale to nie North była pierwszym crushem Caidena. Swoją poprzednią miłością podzielił się w kawałku (tak, Caiden już poszedł w ślady swojego ojca i też jest raperem) i była to Nicki Minaj. To jej poświęcił numer Dream About Nicki ( znajdziecie go w naszej galerii powyżej). Czy to oznacza, że North doczeka się również utworu na swoją cześć? Jak widać, Caidena stać na wiele, więc w ogóle nie bylibyśmy zdziwieni.