Wiosenne torebki Francuzek. O tej porze roku stawiają na 7 niezawodnych dodatków, które pasują do wszystkiego

W tym artykule:

1. Wiosenne torebki Francuzek – Na długim pasku
2. Wiosenne torebki Francuzek – Shopperka
3. Wiosenne torebki Francuzek – Bagietka
4. Wiosenne torebki Francuzek – Worek
5. Wiosenne torebki Francuzek – Koszyk
6. Wiosenne torebki Francuzek – Torebka do ręki
7. Wiosenne torebki Francuzek – Kolorowa

Wiosenna szafa kapsułowa Francuzek stanowi ogromną inspirację na tę porę roku. Na uniwersalnych ubraniach jednak nie koniec. Stworzona z nich baza to bowiem świetne tło dla wielu dodatków. Jakiś czas temu przyjrzeliśmy się ulubionym torebkom Francuzek. Okazuje się jednak, że są też modele, do których mają szczególną słabość o konkretnych porach roku. Wiosenne torebki Francuzek to na przykład aż 7 modeli, po które sięgają za każdym razem, kiedy robi się ciepło. Są idealne do trencza, marynarki, swetra i innych elementów garderoby, które noszą o tej porze roku. Zresztą na tle uniwersalnych i ponadczasowych ubrań Francuzek każdy dodatek może dobrze wyglądać. Te jednak nie tylko świetnie prezentują się w połączeniu z nimi. Będą dobrym dodatkiem także do innych rzeczy, które mamy w swoich szafach.

Wiosenne torebki Francuzek – Na długim pasku

Torebka na długim pasku daje wiele możliwości stylizacyjnych. W końcu nic nie stoi na przeszkodzie, żeby nosić ją po skosie, zarzucić na ramię lub trzymać w dłoni. Francuzki, które uwielbiają uniwersalne dodatki, wykorzystują to już od lat. Dzięki temu zakup jednej torebki daje im wiele możliwości. Wystarczy jeden taki model w szafie i będzie się miało dodatek do zadań specjalnych. Ich nonszalancki styl najlepiej podkreślają proste torebki. Z tego powodu w stylizacjach Francuzek najczęściej oglądamy je w czarnym kolorze, ale na tym wcale nie koniec. Brązy także są wśród pewniaków w ich szafach.

Najwygodniejsze buty Francuzek na wiosnę. 7 par, które o tej porze roku są pewniakiem w ich stylizacjach

Najwygodniejsze buty Francuzek na wiosnę to propozycja dla wymagających fashionistek, którym nie wystarczy piękny design. 7 modeli z ich stylizacji sprawdza się za każdym razem wraz z nadejściem tej pory roku.

Wiosenne torebki Francuzek – Shopperka

Duże, pojemne i uniwersalne torebki sprawiają, że chce się mieć chociaż jeden taki model w szafie. Widać to także po garderobach Francuzek, w których shopperka ma mocne miejsce w każdym sezonie. Ciepłe pory roku nie stanowią tu wyjątku. W wiosennych stylizacjach Francuzek shopperki pojawiają się na tle beżowych trenczy, skórzanych ramonesek i pikowanych kurtek. Poza tym, że świetnie wyglądają w dowolnej konfiguracji, to jeszcze pozwalają, żeby nosząca je Francuzka miała zawsze pod ręką wszystkie potrzebne rzeczy. Jeżeli też nie wyobrażasz sobie, że można się spakować do małej torebki, to ta będzie strzałem w 10.

Wiosenne torebki Francuzek – Bagietka

Torebka bagietka już z samej nazwy wydaje się niezwykle francuską torebką. Pomimo że to model z włoskim rodowodem, to jednak nad Sekwaną cieszy się ogromną popularnością. Nie potrzeba bowiem od razu sięgać po model od Fendi. Francuskie domy mody także mają coś do powiedzenia w kwestii rosnącej popularności bagietek. Niezależnie od kraju pochodzenia jedno pozostaje niezmienne. Bagietki pasują do każdego zestawu. Bez trudu można je łączyć z rzeczami, które ma się już w swojej szafie. Będą świetnym uzupełnieniem minimalistycznej garderoby, jak i tej pełnej oryginalnych i zwracających uwagę strojów.

Wiosenne torebki Francuzek – Worek

Worek to kolejna torebka, która w szafach Francuzek ma pewne miejsce wiosną. Prosta forma z charakterystycznym ściągaczem przypadła im do gustu już lata temu i nic nie wskazuje na to, żeby coś się w tym temacie miało zmienić. W estetykę Francuzek trafiają przede wszystkim najbardziej minimalistyczne odsłony tych torebek. Dzięki temu kupiony raz worek noszą latami i bez trudu łączą go z rzeczami, które już mają w szafie. Decydując się na prosty model zyskamy tyle samo opcji. Nowy worek sprawdzi się do eleganckiego garnituru, casualowej stylizacji z jeansami, sportowego dresu, ulubionej sukienki i innych rzeczy, które akurat znajdą się w stylizacji.

Wiosenne torebki Francuzek – Koszyk

Koszyki to mocny punkt wiosennych stylizacji Francuzek. Dodatek, który przed laty wylansowała Jane Birkin, na stałe wpisał do francuskiej mody. Teraz wiklinowe i słomkowe kosze są tak oczywiste w ich stylizacjach jak mała czarna, beżowy trencz czy perły. Francuskie it-girls noszą je na co dzień. Zabierają w nich rzeczy do pracy. Nie wykluczają ich także jako dodatku na wieczorne wyjście. Tym sposobem dodatek, który kiedyś kojarzył się głównie z piknikami, urósł do rangi ponadczasowego i uniwersalnego dodatku, którego ogromny potencjał warto wykorzystywać w każdym sezonie. A przynajmniej tak radzą francuskie fashionistki.

Wiosenne torebki Francuzek – Torebka do ręki

Wybór torebki może być podyktowany nie tylko konkretnym fasonem. Istotny może być też sposób noszenia, który umożliwia. Obok torebek na długich paskach do zarzucenia na ramię są także modele z krótkimi rączkami, które można wygodnie złapać w dłoń lub nosić na przedramieniu. Zainteresowanie takim dodatkami jest również widoczne w zestawach Francuzek. Taki element stylizacji świetnie podbija ich nonszalancki styl. Chcąc iść śladem paryżanek najlepiej mieć chociaż jeden model do wiosennych stylizacji. Inspiracje z takimi torebkami stale pojawiają się w mediach społecznościowych. Francuskie influencerki sięgają bowiem po nie niezwykle często.

Wiosenne torebki Francuzek – Kolorowa

Kolorowa torebka kojarzy się przede wszystkim z dodatkiem z szaf Włoszek, ale okazuje się, że u Francuzek, które w tym temacie uchodzą za dość powściągliwe, także nie jest rzadkością. Nawet jeżeli fashionistki znad Sekwany nie sięgają od razy po neony i intensywne odcienie, to jednak nie można też założyć, że kończą wybór na czerni i brązach. Bordowa, pudrowa, szmaragdowa czy błękitna torebka to przykłady dodatków, które z powodzeniem mogą ozdobić stylizacje Francuzek. Warto jednak pamiętać, że w kolor obowiązkowo musi być połączony z prostym fasonem. Dzięki temu subtelne przełamanie klasyki niczego nie odbiera paryskiemu szykowi.