Leyna Bloom rzuca wyzwanie Victoria's Secret! Czy marka odpowie na jej apel?
Na wybiegu marki pojawiały się już ciemnoskóre modelki, ale ta dziewczyna chce zrobić prawdziwą rewolucję!
- Redakcja
Pokazy Victoria's Secret znane są z tego, że poprzedzają je najbardziej wymagające przygotowania, trwające kilka tygodni, a parę godzin przed samym show modelki ograniczają nawet płyny. Jeśli więc chodzi o samą formę Aniołków, powiedzieć, że jest nienaganna, to za mało. Jednak zdaniem Leyny Bloom, przez tę aurę doskonałości przedziera się brak... zróżnicowania. Jej zdaniem na wybiegu dotychczas wiało nudą, dlatego dziewczyna ma ambicje, by zostać pierwszą transgenderową modelką VS!
ZOBACZ TAKŻE: Jaka jest różnica między Aniołkami a modelkami Victoria's Secret? >>>
Jaki ma plan? Leyna Bloom uważa, że nadszedł najwyższy czas, by marka otworzyła się na nowe i wyszła naprzeciw oczekiwaniom odbiorców, których grupa wcale nie jest tak jednolita, jakby się mogło wydawać jej twórcom. I trudno odmówić jej racji - podczas gdy na pokazach bieliźnianego giganta pojawiały się już czarnoskóre dziewczyny czy Azjatki, dla przedstawicielki społeczności transgender byłby to debiut.
Jestem głosem ogromnej grupy. Jeśli dostane te skrzydła, wszyscy będziemy mogli się wzbić w górę - nie chodzi tylko o mnie - tłumaczy.
Czy ma szansę osiągnąć swój cel? Dziewczyna powzięła już przygotowania na szeroką skalę, a jej śmiałe posty nieoczekiwanie poniosły się zaskakująco szerokim echem, wzbudzając żywą dyskusję na temat granicy płci i tego, jakie modelki ludzie chcieliby oglądać. Postulat, by szeregi aniołków VS zasiliła transpłciowa Leyna Bloom polubiło 106 tysięcy followersów, a video dokumentujące jej próbny runway walk dotarło do prawie 2000 odbiorców, angażując w dyskusję prawie 340 z nich.
Wachlarz doświadczeń (zarówno życiowych, jak i zawodowych) modelki jest niespotykany i rozciąga się od bezdomności do okładki indyjskiego Vogue’a przez udział w jednym z pokazów NYFW. Do tego Bloom ma wszelkie zadatki – osobowość, fenomenalną figurę i przyciągającą wzrok urodę – by obok Doutzen Kroes, Adriany Limy, Alessandry Ambrosio czy Behati Prinsloo zostać ulubienicą kultowej marki. Pytanie jednak, czy Victoria’s Secret jest gotowa na takie wyzwanie? Jak obstawiacie, czy marka ustosunkuje się do tej kwestii, a Bloom ma realne szanse spełnić swoje marzenia i zostać głosem społeczności transgender?
ZOBACZ TAKŻE: Alessandra Ambrosio kończy karierę jako Aniołek Victoria’s Secret >>>