Te 3 dodatki, które znasz z „Plotkary” są teraz hitem! Blair Waldorf byłaby zachwycona
Choć od premiery „Plotkary” minęła już ponad dekada, styl jego bohaterek wciąż inspiruje. nie tylko nas, ale i projektantów mody, którzy na sezon jesień-zima 2020/21 przywracają do łask dodatki, będące znakiem rozpoznawczym Blair Waldorf. I słusznie, bo potrafią w mgnieniu oka odmienić nie tylko fryzurę, ale i cały look.
Dodatki w stylu Blair Waldorf w tym sezonie znów są modne!
Choć od premiery serialu minęło 13 lat (tak, nam też trudno w to uwierzyć!), „Plotkara” nie traci na popularności. I wciąż inspiruje fashionistki i... projektantów mody, którzy regularnie przywracają do łask ubrania i akcesoria z kultowego serialu. Najlepszy przykład? Dodatki, które stały się znakiem rozpoznawczym granej przez Leighton Meester Blair Waldorf, przyjaciółki i rywalki Sereny van der Woodsen. Domyślacie się już o jakie chodzi? Przedstawiamy 3 dodatki, które w sezonie jesień-zima 2020/21 są absolutnym hitem.
Dodatki w stylu Blair Waldorf, które w sezonie jesień-zima 2020 wróciły do łask
1. Opaska do włosów
Numerem 1 jest opaska do włosów. W końcu bohaterka „Plotkary” niemalże się z nią nie rozstawała. Do wyboru są dwie. Albo usztywniona gruba opaska o delikatnym – satynowym lub aksamitnym połysku, albo szeroka opaska z tkaniny – gładka albo zwieńczona finezyjnym węzłem, który nadaje charakteru całej stylizacji. Poniżej znajdziecie najładniejsze naszym zdaniem modele. Dodamy tylko, że takie opaski najlepiej nosić do rozpuszczonych włosów – jak robiła to Blair – albo do kucyka – niskiego – lub wysokiego, z włosami lekko uniesionymi u nasady – tak jak robią to paryskie it-girls. Szykowny look gotowy! W sam raz na święta.
2. Chustka na głowę
Tegoroczna jesień i zima należą także do chustek na głowę. Fashionistki pokochały trend rodem z lat 50. i na głowach zawiązują wzorzyste jedwabne (i nie tylko) apaszki, udowadniając, że ten pozornie babciny dodatek sprawdza się nawet we współczesnych miejskich stylizacjach. Tylko spójrzcie na zdjęcie główne, na którym Blair ubrana jest w chustę i niebieski żakiet z bufiastymi rękawami. Równie dobry wybór? Sztuczne futerko w drapieżne wzory albo skórzany płaszcz w stylu „Matrixa”.
3. Beret
A gdy na chustę zrobi się zbyt zimno, warto postawić na beret. To zresztą dodatek, który do łask przywrócił także inny kultowy już serial – „Emily w Paryżu”. Do wyboru mamy zarówno klasyczne dzianinowe berety z antenką, jak i bardziej nowoczesne modele ze skóry (lub imitacji skóry). Najlepiej w czarnym, beżowym lub białym kolorze. Albo modnych tej zimy pastelach. Który wybieracie?
Ps. Jeśli jakimś cudem jeszcze nie widziałaś kultowego serialu, to ostatni moment by nadrobić zaległości. „Plotkara”, którą obejrzeć można na Netfliksie, już niebawem zniknie z platformy streamingowej.