Stylizacyjne triki Rosie Huntington-Whiteley, czyli 5 sposobów, by podrasować swoją stylizację
5 zasad stylu Rosie Huntington-Whiteley, dzięki którym gwiazda zawsze wygląda jak milion dolarów – nawet jeśli kupuje w sieciówkach. Te stylizacyjne triki warto wprowadzić do własnej garderoby, zwłaszcza, że nigdy nie wyjdą z mody.
Stylizacyjne triki Rosie Huntington-Whiteley – Jak podrasować swoją stylizację?
Top modelka i aktorka Rosie Huntington-Whiteley jest też jedną z topowych influencerek – na Instagramie obserwuje ją ponad 11 milionów osób, które pokochały ją między innymi za jej styl – elegancki i niezobowiązujący zarazem, klasyczny, ale wcale nie nudny, a do tego ponadczasowy. Jak ona to robi, że zawsze wygląda świetnie? Trzyma się 5 zasad, dzięki którym stylizacja od razu nabiera sznytu (i wygląda na droższą niż jest). Jakich? Nie trzymamy cię dłużej w niepewności. Przedstawiamy najważniejsze stylizacyjne triki Rosie Huntington-Whiteley.
5 zasad stylu, których przestrzega Rosie Huntington-Whiteley
1. Akcesoria „robią look”
Rosie Huntington-Whitley słynie z zamiłowania do klasycznych form i stonowanej kolorystyki, ale lubi poszaleć jeśli chodzi o akcesoria, wyznając zasadę, że to właśnie dodatki stanowią o sukcesie stylizacji. Siatkowe czółenka z kwadratowymi noskami, kopertówka o zaskakującej fakturze, złoty łańcuch noszony na kostce, a może ogromne okulary przeciwsłoneczne? Top modelka w swojej szafie ma je wszystkie. Co je łączy? Nie tylko oryginalny i bardzo spektakularny design, ale i metka – influencerka ma słabość do akcesoriów marki Bottega Veneta. Takich jak choćby marszczona kopertówka The Pouch projektu marki. My podobną znalazłyśmy w ofercie polskiej marki Mako. Jest świetna, zwłaszcza, że podobnie jak pierwowzór – można nosić ją na łańcuszku lub bez.
2. Biżuteria: Im mniej tym lepiej
„Nie przesadzaj z biżuterią. Postaw na jeden mocny akcent” – tej dewizy trzyma się Rosie Huntington-Whiteley, która w przeciwieństwie do większości dziewczyn z branży mody, nie lubi biżuterii noszonej warstwowo. Chcąc iść w jej ślady, zapomnij więc o sznurach pereł i noszeniu trzech (lub więcej) naszyjników na raz. Zostaw jeden – za to wyrazisty i dekoracyjny – najlepiej złoty łańcuch albo wisior w rozmiarze XXL, bo właśnie do nich ma ostatnio słabość top modelka. Podobnie w przypadku bransolet (także tych na nogę) – lepsza jedna duża niż kilka małych. Dotyczy to też zresztą pierścionków. Mniej znaczy więcej, ale... im większy, tym lepszy – Rosie udowadnia, że te dwie rzeczy da się ze sobą pogodzić.
3. Tylko szczypta koloru
Jeśli chodzi o kolory, Rosie Huntington-Whiteley stawia na klasykę: biel, czerń i odcienie nude. To właśnie ubrania w tych kolorach królują w jej garderobie. Top modelka łączy je ze sobą albo stawia na monochromatyczne looki – od stóp do głów ubierając się w jeden z nich. Wisienką na torcie jest jednak mały akcent kolorystyczny – kopertówka w błękitnym odcieniu, czerwona szminka na ustach albo paznokcie u stóp pomalowane na brzoskwiniowo. Bo diabeł tkwi w szczegółach!
4. Sieciówki to podstawa
Choć najczęściej nosi ubrania najbardziej luksusowych domów mody, influencerka nie stroni od popularnych sieciówek. Zagląda tam szczególnie w poszukiwaniu ubrań typu „basic” – prostych T-shirtów czy dzianinowych body. Ostatnio upodobała sobie zwłaszcza te ostatnie. Kupuje po kilka tych samych modeli, tak, by w szafie mieć je w każdym (klasycznym!) kolorze. Tak było choćby w przypadku body z Zary, które Rosie ma zarówno w bieli, czerni, jak i w piaskowym odcieniu. Nosi do jeansowych spódnic lub szerokich spodni z kantem. I wygląda świetnie. Nasza podpowiedź? Podobne znajdziecie w Reserved.
5. Obszerne czy dopasowane? Jedne i drugie! Najlepiej razem
Body plus szerokie spodnie to duet, który najlepiej obrazuje kolejną z zasad stylu, których przestrzega Rosie – łącz ze sobą ubrania luźne i dopasowane, baw się proporcjami. Jeśli dół jest szeroki, góra niech podkreśla sylwetkę. I odwrotnie – jeśli stawiasz na rurki, góra niech będzie oversize. Przeciwieństwa się przyciągają.
1 z 1
Stylizacyjne triki Rosie Huntinton-Whiteley: Bazy garderoby spokojnie szukaj w sieciówkach.